Jest takie bardzo stare powiedzonko, że istnieje jedna niezawodna metoda na to, by zawsze pamiętać, co się komu powiedziało. Wystarczy mówić prawdę.
Czasem w życiu bywa tak, że słońce zapomina wstać. Ptaki nie budzą się do życia i jest dziwnie duszno, a gęsty marazm głębokiej nocy trwa i trwa, i absolutnie nie zamierza odpuścić. A my jesteśmy zmęczeni i naprawdę mamy dość. Ale słońce i tak nie wstaje. Nie pozwala nam nawet na chwilę oślepnąć od wrzącego […]
Wierzę, że są w życiu tylko dwa poziomy “trudności” rzeczy do zrobienia. Po pierwsze, istnieją rzeczy niemożliwe. Cofnięcie czasu. Cofnięcie słów. Posklejanie popiołu z powrotem w serwetkę z numerem telefonu.
Pewnego dnia obudzisz się obok miłości swojego życia i będzie sobota, więc dzieciaki śpią do późna a Wy macie czas przygotować furgonetkę naleśników przedrzeźniając dla zabawy postacie z lecącego w tle serialu telewizyjnego z Waszej młodości.
29 kwietnia 2019 | Komentarze:
Jeszcze nikt nic nie słyszy. Jeszcze nie patrzą. Jeszcze kurtyna wisi gdzie wisiała i nie podlegasz ocenie, nie istniejesz, nie musisz się przejmować. Jeszcze oddychasz.
Czasem wiemy, że powinniśmy coś zrobić. Naprawdę: wiemy. To nie jest tak, że nas zamroczyło, i nagle próbujemy wyłgać się od obowiązków amnezją. Ale choćby i słońce miało zgasnąć: NO NIE CHCE NAM SIĘ.
Dzień jeszcze śpi, a ja już pracuję. Przeciągam się tak mocno, że aż coś mi strzela w kręgosłupie. Wdycham wiatr szarżujący bez umiaru pomiędzy dwoma otwartymi oknami. Przecieram oczy, bo światło monitora kontrastuje z czernią świata. Na szczęścia kawę też mam czarną, więc wszystko się zgadza.
Prokrastynacja to straszna zmora. Zabiera nam po dziesięć, piętnaście minut przy różnych okazjach i nagle wieczorem orientujemy się, że zmarnowaliśmy sumarycznie nawet godzinę, albo i więcej.
W zasadzie to powinienem iść pracować. Wiem, że muszę. Rozumiem, że to ważne. Ale coś mnie sprowadza na manowce i zamiast zająć się obowiązkami idę na romantyczny spacer do lodówki. Ósmy raz sprawdzam, czy nie pojawiły się tam magicznie jakieś nowe smakołyki.
Powietrze jest chłodne, a kawa gorąca. Słońce wita się dopiero nieśmiale ze światem znad dachów wieżowców. Wiesz, że czeka Cię trudny dzień, ale nie martwisz się, bo wiesz też, że dasz radę.
Co prawda nie taki prawdziwy, do telewizji, ale za to za darmo. "Umowy Śmieciowe" w formie powieści w odcinkach opowiadają historię Hanny Wróbel. Dziewczyna przyjeżdża do Warszawy do pracy i już pierwszego dnia wszystko idzie dokładnie nie tak, jak sobie zaplanowała. Walczy więc nie tylko o wymarzony etat, ale też z własnymi słabościami. I z sercem. I z przyjaciółmi. I z losowymi problemami. I z pogodą. I, bądźmy szczerzy, ze wszystkim innym.
Życie w wielkim mieście nie jest proste.
Powstaje zatem pytanie: czy starczy jej na ogarnięcie tych wszystkich dramatów kawy?
Kurs uczenia się dla dorosłych to kompleksowe szkolenie uczące jak się uczyć. 17 lekcji wideo tłumaczy od początku do końca jak zbudować własny system nauki. Dzięki niemu przyswoisz psychologiczne podstawy uwagi i pamięci. Nauczysz się korzystać z najlepszych sposobów na efektywną naukę i technik pamięciowych. Zajmiemy się też motywacją i zachowywaniem spokoju w obliczu wyzwań. A wszystko podane tak, by maksymalizować mocne strony uczenia się w przypadku osoby dorosłej.
Mówiąc krótko: zawarłem w nim całość mojego prywatnego systemu do ogarniania rzeczywistości.
Kurs opiera się o moją autorską strategię PROPS.
"Ogarnij maturę w tydzień" to kompletny kurs, który dzięki 7 lekcjom wideo tłumaczy od początku do końca jak zbudować system nauki do matur. Dzięki niemu nauczysz się uczyć, rozplanujesz starania, nie zmarnujesz czasu a nawet zrobimy tak, by się za bardzo nie stresować. Każda prezentowana w nim porada została przetestowana wiele razy i pochodzi z mojego doświadczenia, a także jest oparta o naukę. I co najważniejsze - działa. Tak zwyczajnie.
Mówiąc krótko: zawarłem w nim całość mojego prywatnego systemu do ogarniania rzeczywistości.
Kurs został objęty patronatem merytorycznym Uniwersytetu SWPS.
AndrzejTucholski.pl to wielokrotnie nagradzany lifestyle'owy blog ekspercki o psychologii. Prowadzę go od 2009 roku.
Piszę na nim o praktycznym wpływie psychologii na człowieka. I o tym, jak ogarnąć zabieganą codzienność w taki sposób, by życie było spokojne i udane.
Życzę Ci bardzo udanego dnia!.
Żadnej treści na blogu nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam też takich przez mail.
W przypadku naglących problemów gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem - psychiatrą lub terapeutą. To profesjonaliści, którzy pół życia szykowali się właśnie po to, by dobrze pomóc potrzebującym. Warto skorzystać z ich usług!