Skończyły się czasy, w których coś jest takie, jakim je widać. Każdy z nas coraz częściej musi zmagać się z tym, że przekaz jest zaburzony, zamglony, przekręcony, źle powtórzony, wprost przekłamany, dziwnie przetworzony albo wręcz nie potrafimy zachować jego ciągłości. Przydaje się wtedy psychologia wizerunku.
To nie jest wpis o tym, czemu tak jest.
To jest wpis o tym, co z tym zrobić.
Nowe studia – Psychologia Wizerunku w wersji 2.0
Moi drodzy – już tej jesieni rusza na Uniwersytecie SWPS nowy kierunek studiów podyplomowych. Nazywa się “Professional Image. Psychologia wizerunku w biznesie i życiu publicznym.”
Należę do kadry tego kierunku. To mój debiut jako wykładowcy – praktyka współpracującego z Uniwersytetem. Przyszłym studentom razem z niesamowitej klasy plejadą legend SWPSu oferujemy kompleksowy program, unikatowy na polskim rynku: studia z psychologii wizerunku oparte o sprawdzone praktyki i wiodące badania.
Jak pisze kierownik kierunku dr Milena Drzewiecka: “w erze postprawdy rośnie liczba narzędzi a spada poziom reflekcji, czemu i komu mają służyć.”
Trzeba zatem pracować nad wizerunkiem tak, by i moralnie, i etycznie, i – po prostu – po ludzku było najlepiej jak się da, wiecie?
Czemu warto?
Wracając do słów ze wstępu: przekaz jest zaburzony. Ludzie są nieufni. Media są zaśmiecone. Jest głośno, szumnie i nieprzyjemnie.
Co w takim razie należy zrobić, gdy NAPRAWDĘ macie coś ważnego do powiedzenia?
Co jeśli jesteście liderem, albo pracujecie w instytucji, dla której kluczowe jest zakomunikowanie wartościowego przekazu tak, by dotarł do porządnych ludzi, z którymi razem uczynicie dużo dobrego?
Co jeśli naprawdę chcecie pomóc sprawie, za którą warto oddać serce?
Jak wtedy przebić się przez cały ten zgiełk?
Moi drodzy, najlepsze co można zrobić to działać rozważnie i zgodnie z najlepszymi praktykami. Warto je poznać, bo bez nich – tak zwyczajnie – utoniecie w jednoczesnym błysku tysiąca powiadomień.
A wystarczy precyzyjnie zastosowana wiedza, by wyróżnić się z tego całego światła w sposób absolutny. Tak, że wszyscy zainteresowani natychmiast obrócą głowy.
Psychologia wizerunku
Gdzieś na pograniczu psychologii społecznej, marketingu, komunikacji, politycznej i poznawczej powstaje zatem nowy tygiel pojęć, trendów i zasad. Mówi się o nim “psychologia wizerunku” i analizując ten cały dorobek próbuje się odpowiedzieć na zestaw pytań związanych z tym, jak sami jesteśmy postrzegani i jak to postrzeganie należycie ustawić, by służyło pewnym celom – przy zachowaniu etyki i standardów moralnych.
Trudne.
Trudne, ale warte świeczki i bardzo, bardzo wartościowe.
Czemu to będzie ważne jako kompetencja?
Świat przesunął istniejące od bardzo dawna zależności i forma jest nagle tak samo ważna jak i sama treść. Lubię o tym myśleć w kontekście pewnego błędu poznawczego, przez który często niewinni ludzie mają problemy w sali sądowej.
Mianowicie, człowiek niewinny może nie przyłożyć się należycie do obrony własnej niewinności, bo WIE, że jest niewinny.
Tylko że, no wiecie, JESZCZE SĄD MUSI TO WIEDZIEĆ :)
Dlatego bardzo często ludzie mający niesamowicie dobre pomysły, firmy mające szokująco dobre produkty lub instytucje promujące wspaniałe idee kuleją w przekazie, bo zakładają, że “produkt sam się wybroni”.
Niestety.
Nie w 2019 roku.
A już na pewno nie w 2020 i kolejnych.
Od czego zacząć?
Każda osoba mająca chrapkę na zrozumienie tego, jak należycie budować wizerunek profesjonalny powinna sięgnąć po – choćby podstawową! – literaturę z wywierania wpływu. I budowania marek. I zachowań społeczych. I wielu innych tematów z psychologii społecznej.
Na początek: mój wywiad z Cialdinim. Jego książki. Do tego Goleman. Doliński. Strelau. Wren. Earls. Berger. Sunstein. Mark. Pease. Argayle. Beattie. Ariely. Heath. Seligman. Pink. Aronson.
Ważne też będzie zwrócenie ogromnej uwagi na to, w jaki sposób jesteśmy odbierani w praktyce – tutaj mogą się okazać szczególnie przydatne zajęcia warsztatowe, praktyczne.
A jak to potem rozwinąć?
Korzystając z Waszego zaufania chcę zatem raz jeszcze zachęcić do zapoznania się z nowym kierunkiem studiów podyplomowych dostępnym w ofercie Uniwersytetu SWPS.
Nazywa się Professional Image. Psychologia wizerunku w biznesie i życiu publicznym i mogę o nim powiedzieć rzecz, którą mówię naprawdę rzadko.
Tworzą go tacy ludzie i ma tak zazębiający się program, że gdybym go nie współtworzył to stałbym pierwszy w kolejce po indeks.
Dajcie o nim znać swoim znajomym, pokażcie go w swoich środowiskach zawodowych. To unikatowe studia z ogromnym potencjałem na przedefiniowanie tego, jak jest w Polsce postrzegane rzetelne dbanie o to, by własny przekaz był tak profesjonalny, jak to tylko możliwe.
Ciao ,
Photo by Sean Stratton on Unsplash