Mylenie się w biegu

Czas czytania: około 4 minuty • Motywacja
 

Mylenie się w biegu nie zawsze mi wychodzi. Czasem tak mam, że siadam i przestaję się ruszać. Mało wtedy mrugam i jeszcze mniej oddycham. I siedzę tak, i myślę, i staram się przewidzieć przyszłość i znaleźć recepty na wszystkie teoretyczne problemy, które dopiero mogą mnie spotkać. 

Wróżę i wróżę, i nawet sobie wmawiam, że to możliwe.

Wymyślam co może się stać, a potem wymyślam jak temu zaradzić. 

No i fajnie, jest to jakaś tam oznaka dojrzałości.

Tylko że widzisz – taka teoria ma granice. Nie da się zbudować „testowego środowiska” dla życia, dla relacji, dla przyszłości. Nie da się w wersji „demo” przerobić wszystkiego, o co się martwimy.

Okazjonalne pauzy, okazjonalne „pit-stopy” by się rozkminić – to są wspaniałe sprawy.

Ale. 

Ale ile takich scenariuszy wymyślimy? Jak jesteśmy mądrzy, to sto. Jak super mądrzy, to tysiąc. A choćbyśmy i sto tysięcy wymyślili, to co dalej? 

Przecież i tak ostatecznie przyjdzie pora, by wstać.

Przyjdzie pora, by pogodzić się ze strachem tak gęstym, że aż stającym nam w gardle i naciskającym na żołądek.

I po prostu wstać.

A potem pobiec, wiesz?

I w tym biegu się pomylić. I przegrać. I nie dać rady. Piętnasty, dwudziesty siódmy, sto osiemdziesiąty czwarty raz dać ciała i przegrać, i być w błędzie, i stracić, i upaść na kolana, i złamać sobie nogę, i podrapać przedramiona.

Bo takie jest życie, wiesz?

Takie jest życie, że choćbyśmy i wszystko przewidzieli, to naszego kolejnego huknięcia łbem o chodnik i tak nie przewidzimy. 

Na szczęście jest w tym wszystkim pewna fajna zasada. Otóż widzisz, tak, niestety, trzeba czasem pomylić się w biegu i na żywym organizmie spieprzyć coś tak dokumentnie, że to aż w Brazylii ludzie pokręcą głowami myśląc: no co za pacan.

Pewnie westchniemy wtedy: ale ze mnie pacan. 

I możemy się dołować, i z powrotem wybrać siedzenie, i marnowanie czasu i trwonienie życia i wrzucenie takiego hamulca, że rok, drugi, piąty nam przeleci a my nadal będziemy myśleć, czy pięć lat temu to powinniśmy jednak zadzwonić czy nie.

A możemy też pomyśleć: aj karramba!

Jestem pacanem minus jeden!

Takie mylenie się to ja rozumiem!

Jestem pacanem o tę jedną sytuację mądrzejszym, bo nawet jeśli jej nie przewidziałem to są jakieś tam szanse, że się nauczę lepiej na przyszłość i w podobnych warunkach poradzę sobie o niebo lepiej!

Czasem fajnie jest usiąść z kartką i notesem i pokminić.

Ale uważajcie, by niechcący nie przemienić tego rozsądku w lęk przed działaniem.

Potem jeszcze fajniej jest wstać i na dobre i złe po prostu popędzić przed siebie.

Najwyżej się wypieprzycie.

Najwyżej będzie bolało.

I co z tego? Mylenie się i tak boli, to przynajmniej można boleć na szybko.

Czasem wszystko boli, takie życie

Jak boli to znaczy, że się uczycie, że się stajecie mądrzejsi.

A zresztą: po co nam taki pesymizm? ;) 

Może wszystko potoczy się niesamowicie dobrze a Wy zdziwieni spojrzycie na swoje nogi i pomyślicie: cholera, ja to nie wiedziałam, że ja tak umiem.

Ja to pojęcia nie miałam, że to w ogóle może tak wyglądać.

Może pomyślicie sobie: hm, a może jednak nie jestem pacanem?

Może tak będzie.

A może nie.

Istnieje tylko jedna metoda by się przekonać.

Ciao ,

Andrzej Tucholski

 

Zdjęcie: Joshua Ness ze zbiorów Unsplash.

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies