Blogerzy są niesamowici. Tworzą, bo tak sobie postanowili. Dostarczają ogrom treści – prawie w całości darmowej i dostępnej dla każdego, bez segregowania, bez żadnych ocen lub wymogów – która bawi, inspiruje, uczy, dodaje otuchy a także pozwala zrozumieć. I docierają z nią do milionów. Dla nich robię SHARE WEEK 2018.
Tylko w ciągu kilku ostatnich miesięcy widziałem twarze wielu z nich w telewizji, na okładkach czasopism, na plakatach, na obwolutach książek. Słyszałem o nich z mediów, od znajomych, od rodziny, od każdego. Ciężko przetrwać dzień bez kolejnej informacji, że ktoś, kto nie dostał od nikogo żadnego “awansu”, ktoś, kto po prostu wykazał się pracowitością i pomysłem, że taki ktoś przekracza kolejną granicę tego, co jeszcze dziesięć lat temu byłoby zupełnie niemożliwe.
Niektórzy stali się ambasadorami międzynarodowych marek.
Niektórzy stworzyli krótkometrażowe filmy dla największych producentów.
Niektórzy pokazali ważne ich sercom problemy milionom obserwatorów.
Niektórzy spopularyzowali interesujące ich pola nauki jeszcze innym milionom.
A niektórzy założyli niesamowite, prężnie działające biznesy.
I jeszcze znaleźli czas na pomaganie, czy to Szlachetnej Paczce, czy to w trakcie finału WOŚP, czy to setkom innych fundacji, które mają się nieźle między innymi dzięki życzliwości tych zwykłych, niezwykłych twórców, którzy blogują najlepiej jak potrafią, i jest im z tym dobrze.
A wielu nie dotarło jeszcze do porannych programów telewizyjnych i jeszcze nie są śledzeni przez miliony. Ale robią to, co robią z pasją i uczuciem i nigdy nie wiadomo, czy nie zmieniają komuś życia na lepsze – powoli, dzień po dniu – choćby i w mikro skali tego, gdy jedna osoba czyta drugą osobę, i powstają w tej relacji myśli i poczucia niemożliwe do osiągnięcia w inny sposób.
Tak jak pisałem w zeszłym roku, tak i napiszę teraz: jesteśmy dziwni.
Tworzymy treści za darmo, tyrając często po dziesiątki, setki godzin ponad “etat” i naszym głównym punktem ewentualnego biznesplanu zawsze jest: “tworzyć to, co lubię, najlepiej jak umiem i może, tylko może, w końcu będzie z tego coś więcej”.
Jesteśmy dziwni.
Ale dokładnie takich nas lubię :)
O co chodzi w SHARE WEEK i po co wziąć udział?
SHARE WEEK to mój autorski pomysł polecania się blogerów przez innych blogerów. Największy taki projekt w Polsce i jeden z większych na świecie. Ogłaszam go co roku wczesną wiosną. Ludzie piszą swoje polecenia, wypełniają mój formularz a po zebraniu zgłoszeń publikuję podsumowanie.
Ma ono trzy zalety!
Po pierwsze – osoby piszące blogi to najdojrzalsi czytelnicy blogów. Powstaje więc fantastyczna lista godnych uwagi blogerów, których naprawdę warto śledzić. Po drugie – twórcy otwierają się na siebie nawzajem jako tworzący koleżanki i koledzy. I zawiązują się prawdziwe relacje! Po trzecie – pokazujemy naszym Czytelnikom kogo cenimy, i kim się inspirujemy.
W skrócie jest to więc… łańcuszek. Prosta zabawa, mało naukowa, bez udziwnień, ale za to z mega poprawnymi wartościami stojącymi na jej straży. Bardzo idealistyczna i wierząca w piękny internet, ale… hej – jeśli nie my mamy w niego wierzyć, to kto? :)
Poprzednie edycje możecie obejrzeć tutaj:
- SHARE WEEK 2012 – I edycja – 30 autorów oddało około 100 głosów
- SHARE WEEK 2013 – II edycja – 103 autorów oddało 610 głosów (podsumowanie)
- SHARE WEEK 2014 – III edycja – 244 autorów oddało 1362 głosy na 719 blogów (podsumowanie)
- SHARE WEEK 2015 – IV edycja – 408 autorów oddało 1221 głosów na 813 blogów (podsumowanie)
- SHARE WEEK 2016 – V edycja – 487 twórców oddało 1461 głosów na 797 twórców (podsumowanie)
- SHARE WEEK 2017 – VI edycja – 428 twórców oddało 1284 ważnych głosów na 687 twórców (podsumowanie)
- SHARE WEEK 2018 – VII edycja – trwa właśnie teraz :)
CHCĘ WZIĄĆ UDZIAŁ – CO ROBIĘ?
Publikujesz na swoim blogu notkę, w której polecasz blogerów, których lubisz. Link do niej wklejasz w komentarzu pod tym wpisem. Link do niej (oraz polecane adresy) podajesz też w formularzu, który znajdziesz poniżej.
Spełnienie tych 3 wymogów sprawia, że Twój głos jest ważny :)
PEŁNE ZASADY SHARE WEEK
A teraz to samo, tylko szerzej. Zasad jest mało i są proste, ale będę bardzo wdzięczny za ich przestrzeganie :)
1. Akcja trwa od 19 marca do 8 kwietnia. W tym czasie możecie publikować zgłoszenia i dodawać je do formularza.
2. Podsumowanie pojawi się po pewnym czasie od zamknięcia zgłoszeń (liczę je sam, więc potrzebuję od 2 do 4 tygodni).
3. Jeśli chcesz wziąć udział w SHARE WEEK 2018: w trakcie trwania akcji wrzuć na swojego bloga notkę, w której polecasz autorów, którzy Cię inspirują i których naprawdę lubisz. Potem link do niej wklej do komentarzy pod tym wpisem. A potem swoje polecenia wklep jeszcze raz, do formularza poniżej.
4. Kryterium jest JAKOŚĆ i WAŻNOŚĆ danego twórcy w Twoim życiu (zasięgi, popularność itp. są mniej istotne; liczy się WPŁYW jaki ta osoba ma na Twoje blogowanie lub Twoje postrzeganie świata. Innymi słowy – dziel się tymi, których kochasz :D)
5. Przypominam: link do swojego materiału blogowego wrzucasz do komentarzy POD TYM WPISEM
6. Przypominam: swoje polecenia przepisujesz do FORMULARZA PONIŻEJ
7. Źle uzupełnione, błędne zgłoszenia NIE BĘDĄ BRANE POD UWAGĘ. No niestety :< Literówka niweluje głos na twórcę. Przez lata poprawiałem takie rzeczy za ludzi, ale gdy mam do czynienia z 400+ osobami, które zostawiają w tabelce 5000+ danych to, fizycznie, nie daję rady. Tak więc jeśli chcesz wziąć udział w podsumowaniu SHARE WEEK to, ładnie proszę, uzupełnij formularz dokładnie. Dzięki :)
8. Możecie na końcu dać znać poleconym osobom, że je lubicie
9. Ale przede wszystkim należy się dobrze bawić :)
Formularz zgłoszeniowy SHARE WEEK 2018
Wszystkie zgłoszenia wysłane po godzinie 23:59:59 dnia 08.04.2018 nie będą brane pod uwagę.
Moje polecenia blogowe
PraKreacja.pl – jedno z najlepszych miejsc, jeśli jesteście a) osobami zajmującymi się zawodowo czymś kreatywnym i b) przyda się Wam wgląd w to, jak Waszą sferę zainteresowań traktuje prawo. Wojciech to profesjonalista i osoba, którą aż miło śledzić. Trudne sprawy potrafi wyjaśnić tak, że rozumiem. A łatwe z kolei prezentuje tak, że nie nudzą. Podziwiam!
Chciałbym z podobną skrupulatnością i konsekwencją realizować tematykę swojego bloga.
Styledigger.com – blog w połowie większych przemian, bo nawet logo coraz bardziej mówi Joanna Glogaza – profesjonalistka i kobieta biznesu, a coraz mniej Styledigger – styl i slow life. I wiecie co? Lubiłem go przed ewolucją, ale teraz lubię jeszcze bardziej. Niesamowicie jest móc obserwować dojrzewanie tak rozległej, a zarazem kameralnej i ludzkiej marki, jak publiczny wizerunek Joanny. A to, że jej aktualny dopisek to 100% definicji mojego największego hobby tylko poprawia sytuację :))
Chciałbym w swoim pisaniu prezentować podobny luz i swobodę płynnego oddzielania życia prywatnego od historii na bloga.
Klosinski.net – polecałem Jacka rok temu i wiecie co? Polecę go też teraz. Moim zdaniem i autor, i blog są na stałej wznoszącej i nie wykluczam takiej opcji, że za rok też się powtórzę. Z dobrą i konsekwentnie realizowaną jakością już tak jest, że po prostu robi wrażenie za każdym razem, gdy się odświeży stronę :)
Chciałbym robić swoje projekty równie porządnie i estetycznie.
Częste pytania i odpowiedzi
Q: Czy mogę polecić więcej niż trzech blogerów?
A: W swoim wpisie rób co chcesz, ale do formularza wrzuć wyłącznie trzech, których polecasz NAJBARDZIEJ.
Q: Czy mogę zaprosić swoich Czytelników do tworzenia własnych list?
A: Jak najbardziej! Przypomnij im jednak, że aby ich głosy były liczone, muszą trzy najważniejsze polecenia przepuścić przez formularz w tym wpisie.
Q: Czy mogę poinformować poleconych przeze mnie autorów, że to zrobiłem?
A: Tak, ale nie nagabuj ich, by sami wzięli udział. SHARE WEEK to co prawda łańcuszek, ale bardzo grzeczny. Jeśli będą chcieli to będzie super, ale jeśli ktoś ma inne priorytety lub po prostu nie czuje tego ruchu to nikogo do niczego nie zmuszamy :)
Q: A co jeśli bloga, którego chcę polecić, czyta mało ludzi?
A: To dobrze, pomożesz mu się wypromować :) SHARE WEEK ma pokazywać treści wysokiej jakości i na przestrzeni ostatnich trzech lat widzę, że większość uczestników akcji wychodzi z założenia „duży sobie sam poradzi” i właśnie skupia się na mniej znanych autorach. Bardzo mnie to cieszy.
Ufff. I to tyle ode mnie. Teraz Wasza kolej.
Macie trzy tygodnie!
Czas – start :)
Ciao ,
PS: Aha, nagrałem niedawno kurs! Ma patronat Uniwersytetu SWPS, jest oparty o naukę i dobre praktyki rynkowe, każdą zaprezentowaną w nim poradę sam przetestowałem – i to nie raz! Przedstawia w jaki sposób zbudować własny system nauki do matur, by nauczyć się uczyć, nie marnować czasu i nie stresować się, jeśli nie trzeba. Nazywa się “Ogarnij maturę w tydzień!” i składa się z 7 lekcji wideo. Zapraszam zatem do kliknięcia tutaj i poczytania więcej, bo pod tym linkiem znajdziecie m.in. bibliografię i przykładowy fragment lekcji :)