Zamierzam zdać bardzo ważny egzamin

Czas czytania: około 7 minut • Dyscyplina
 

Zaczynając od dziś, w trakcie nadchodzących miesięcy zrobimy razem coś naprawdę ekstra. Coś, czego jeszcze nie robiliśmy, ale zawsze wydawało mi się niesamowicie fajnym pomysłem. No a wiecie, jak to jest z fajnymi pomysłami. Skoro można się za nie zabrać, to czemu nie? :)

Otóż: zamierzam zdać egzamin ACCA będący początkiem drogi do ważnej kwalifikacji finansowej ACCA.

Innymi słowy: chcę zapisać się, a potem uczyć i przygotowywać najskuteczniej jak potrafię, a potem dzielnie podejść do potrzebnych egzaminów i je ładnie zdać, by posiąść nowe kompetencje, a także honorowany międzynarodowo ACCA Diploma in Accounting and Business.

(Który, niezależnie od późniejszego kontynuowania prac nad kwalifikacją jest już sam w sobie super dyplomem – i to na nim, oraz na tym co sobą reprezentuje, mi zależy!)

Ale to nie koniec!

Bo widzicie, tutaj zaczyna się to, co zrobimy razem.

Ja zamierzam cały ten proces – od zapisu, przez naukę, powtórki, pracę, łączenie obowiązków, znajdywanie czasu, wszystkie trudności i szukanie rozwiązań, aż po samo zdawanie – pokazać publicznie i wykonać na Waszych oczach.

Żeby, wiecie, za łatwo nie było :D

A na serio: nie mogę się doczekać, bo wierzę, że możemy tym razem stworzyć coś wyjątkowego.

Swoją pracę i proces nauki pokażę przede wszystkim w formie nerd vlogów, które co tydzień lub dwa tygodnie urozmaicą Wam środowy wieczór nowym odcinkiem naukowo-egzaminacyjnych zmagań. To będzie zupełnie nowy format na moim kanale i w równych proporcjach zżera mnie trema oraz dodaje energii poczucie, że spróbuję zrobić coś, co jeszcze nie jest szalenie rozpowszechnione. No bo wiecie, vlogów o tym, że ktoś się uczy, które (taką mam nadzieję) będą dynamiczne i ciekawe jakoś SUPER DUŻO to nie ma. Zamierzam więc wytężoną pracą i metodą prób i błędów dołączyć do grona tych naprawdę udanych :)

Powstaną też teksty, oczywiście. I bardzo dużo dodatkowych materiałów. I sesji wspólnego ogarniania. I sesji pytań i odpowiedzi. I wielu innych rzeczy, które wymyślimy w trakcie.

A wymyślimy na pewno.

Wiem, że każdy z Was się z czymś zmaga. Ktoś kończy liceum. Ktoś kończy studia. Komuś nie idzie pisanie pracy magisterskiej. A ktoś szuka nowej pracy. A ktoś dopiero rozważa rzucenie starej. A ktoś uczy się języka. A ktoś chce zarabiać więcej. A ktoś wyruszyć w świat.

Moi drodzy – wszyscy mamy coś do ogarnięcia.

Chcę przy pomocy mojego egzaminu stworzyć dla nas wszystkich trwającą przez wiele miesięcy przestrzeń, byśmy się mogli nawzajem wspierać, wymieniać doświadczeniami i pomysłami, a także inspirować do mądrzejszej i lepszej pracy.

Znacie mnie, wiecie kim jestem.

Mój proces przygotowywania się do egzaminów ACCA nie będzie opierał się o jakieś tanie sztuczki. To będzie prosta i rzetelna praca. Pełna dyscypliny, oparta o skuteczną strategię, zbudowana na bazie naukowych sposobów. I pokażę Wam, że można taki proces “dorzucić” do całkiem zajętego życia. Pokażę Wam, dlaczego jest skuteczny – kiedy działa, kiedy trzeba go wspomóc czymś więcej.

Mówiąc wprost: pokażę Wam wszystko to, o czym piszę i nagrywam od lat. W praktyce i na żywo :)

Będziecie mogli mi towarzyszyć z własnymi sprawami do ogarnięcia.

I razem to pociągniemy lepiej :)

Sądzę, że zrobimy w trakcie tej wspólnej przygody kilka tysięcy kaw ponad normę :D ale nic to, bo jestem bardzo dobrej myśli i wiem, że przysłużymy się w efekcie bardzo dobrej sprawie. Jeśli uda mi się sprawić, że chociaż parę osób spośród Waszego fajnego grona jednak się zdecyduje, zaciśnie pięści i zapisze do dodatkowej, trudniejszej (ale potem pozwalającej na lepszą przyszłość) pracy to moja misja będzie spełniona.

Proces “wzajemny” też będzie mile widziany, słuchajcie, bo jeśli dzięki Waszemu wsparciu uda mi się wszystko ładnie zdać za pierwszym razem to z kolei będziecie potem mogli opowiadać znajomym (zakładając oczywiście, że z jakiegoś powodu chcieliby akurat o tym słuchać, skoro na świecie są też takie tematy jak, no wiecie, seriale :D) że pomogliście jednemu ziomkowi spełnić swoje marzenie :)

O właśnie.

Prawie bym zapomniał.

Na zakończenie tego wstępu chcę się z Wami podzielić trzema powodami, dla których uruchamiam ten długofalowy projekt.

Powód numer jeden – jestem strategiem. Jasne, że nagrywam filmy i piszę bloga, ale to jest raczej efekt moich faktycznych kompetencji, a nie ich podstawa. We wszystkim co robię zajmuję się komunikacją i projektowaniem procesów tak, by były zoptymalizowane i super działały. Jako menedżer i psycholog lubię kminić drogi, którymi można polepszać codzienność.

Ale od lat odczuwam, że na jednym tle mam pewne niedociągnięcia. I są to właśnie finanse. Studiując na wydziale zarządzania na UW skupiałem się raczej na tych miękkich elementach biznesu, co potem znalazło ujście w przejściu na studia magisterskie na psychologię biznesu na Uniwersytecie SWPS.

Tylko że ja kocham biznes i chcę się na nim znać lepiej. Nie chcę tych kwalifikacji zostawiać odłogiem, jeśli mogę przy pomocy dodatkowego wysiłku je wesprzeć rzetelną wiedzą i honorowanym na świecie dyplomem. Wiem, że dzięki niemu będę skuteczniejszy w tym, co robię. I uda mi się lepiej pomóc szerszemu gronu osób :)

Powód numer dwa – pogadałem z Marcinem Kieszczyńskim z ACCA i razem postanowiliśmy potraktować moje zdawanie ich egzaminów jako fundament do świetnego partnerstwa, dzięki któremu przygotujemy dla Was naprawdę sporo wartości. Tak jak pisałem wcześniej – wiem, że każdy z Was się z czymś zmaga. Historia pokazuje, że najlepszą metodą na osiągnięcie czegokolwiek jest dyscyplina połączona ze skutecznymi rozwiązaniami. Już moja w tym głowa, by Wam i jednego, i drugiego pokazać w trakcie nadchodzących miesięcy jak najwięcej :)

Przy okazji z dumą ogłaszam, że długoterminowe partnerstwo z ACCA rusza dokładnie w tej chwili!

Powód numer trzy – strasznie rajcują mnie vlogi. Jako format. Jako gatunek. Tylko że – parafrazując popularny żart związany z pewną marką kamer dla sportowców – format może i fajny, ale ja nie mam takiego życia, by do niego pasował :D

Przy czym, widzicie, tak wcale nie musi być. Od wielu miesięcy zastanawiam się, czy da się tak zrobić – i jak to zrobić? – by przedstawić nerdowe życie pełne uczenia się, czytania, seriali, gier wideo, książek, kawy, notowania i gubienia długopisów z podobną dynamiką co Casey Neistat jeżdżący deskorolką po Nowym Jorku, Peter McKinnon śmigający rowerem po górach czy Krzysztof Gonciarz jedzący sushi w Tokio.

Odpowiedź brzmi: pojęcia nie mam :)

Ale pomysłów mam ogrom i chętnie je – razem z Wami – sprawdzę!

W końcu nerdowy lifestyle to najlepszy lifestyle, więc na bank coś ogarniemy!

A zatem, by nie przedłużać.

Od dzisiaj znowu jestem “studentem”, a mianowicie uczę się do nadchodzącego egzaminu. A muszę się do niego uczyć tak, by “nie przeszkadzało mi to” w codziennej pracy, której przecież nie mam jak zawiesić na kołek, nie ma żadnego guzika z napisem “pauza”. Moje zmagania, perypetie i wszystkie problemy, które napotkam po drodze pokażę Wam w nerd vlogach na kanale (na początku co tydzień – co dwa tygodnie, bo chcę dać sobie margines luzu na ewentualne nieprzewidziane atrakcje), w artykułach tutaj, w socialach, wszędzie gdzie można mnie znaleźć.

I na koniec niespodzianka – uczyć się będę we wtorki :)

A wyjaśnię czemu tak, a nie inaczej – już w najbliższy wtorek na instagramie!

A film zobaczycie już w najbliższą środę na YouTube. Dotychczasowe znajdziecie tutaj:

Wpadajcie koniecznie, zapraszam każdego!

#WyzwanieACCA ma służyć nam razem :D

Ciao ,

Andrzej Tucholski

 




Zdjęcie: Nils Nedel ze zbiorów Unsplash.

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies