Jak poznać swoje mocne strony i jak z nich korzystać?

Czas czytania: około 11 minut • Projektowanie Życia
 

Sporo się mówi o robieniu tego, do czego jest się stworzonym. Czasem mówi się na taką misję: powołanie. Spróbujmy zatem przy pomocy sprawdzonych praktyk i zdrowego rozsądku znaleźć odpowiedź na pytanie: jak poznać swoje mocne strony? 

I jak z nich potem korzystać?

To trudne wyzwanie, ponieważ – z definicji – każdy będzie miał inne. A strategia uszyta “dla każdego” bardzo często bywa ostatecznie “dla nikogo”. Żeby nie wpaść w tę częstą pułapkę spróbuję zatem zejść do samego dna czegoś takiego jak “mocna strona” :)

Po czym poznać swoje mocne strony?

Najprostsza odpowiedź brzmi: po tym, że coś nie sprawia Ci trudności.

W wolnej chwili zastanów się nad następującymi rzeczami:

– Czy są rzeczy, które są powszechnie uznawane za wymagające, a Tobie wydają się łatwe?

– W czym regularnie wyręczasz znajomych?

– Co lubisz robić, czego większość ludzi unika?

– Jaką funkcję samoczynnie sobie wybierałaś w projektach grupowych?

– Na jaki temat czytasz, gdy odpoczywasz?

– Jaka tematyka lub czynność sprawia, że w ogóle się nie zrażasz porażkami?

– Jaka tematyka lub czynność nie znudzi Ci się nawet za dziesięć lat?

– Gdy regularnie zmieniasz swoje zainteresowania – co jest stałego w Twoim podejściu do nich?

– Przy czym wypoczywasz zamiast pracować, a “teoretycznie” jest pracą?

– Co robisz szybciej od innych?

– Co robisz inaczej od innych i czy ma to swoje plusy?

– (Nie oszukuj, na pewno ma :>)

– Co zawsze charakteryzuje Twoją pracę, nawet jeśli wszystko idzie nie po Twojej myśli?

– Jakie cechy zawsze przykładasz do pracy, nawet gdy Ci się nie chce?

– Jak wyglądają Twoje “sztuczki” na “zachcenie się”, gdy złapał Cię leń?

– Jakie rady często dajesz ludziom, którzy mają jakiś problem?

– Co jest niezmiennego w Twoim podejściu, nieważne czy gotujesz czy prasujesz, czy pakujesz plecak?

Co więcej, dużo może Ci powiedzieć nawet to, jak zajmujesz się swoją pasją. Ktoś w “samochodach” może lubić jeżdżenie, a ktoś czytanie o historycznych modelach. Doskonale opowiedział mi o tym ostatnio Chase Jarvis – warto zwrócić uwagę na to, czy w deskorolce bardziej jarałoby Cię wykręcanie trików, czy też projektowanie nowych kółek.

Czyjąś mocną stroną może być szybkie czytanie i błyskawiczne skakanie między tematami – w takim wypadku mamy osobę stworzoną do robienia poglądowego researchu. Jeśli dodatkowo kocha uczenie ludzi, to mogłaby się doskonale nadawać do rozprzestrzeniania nauki np. poprzez pisanie ciekawych syntez popularnonaukowych.

Czyjąś mocną stroną może być czytanie powolne, jednotematyczne, ale za to wyjątkowo głębokie i skupione. To z kolei jest osoba stworzona do robienia researchu pogłębionego. Jeśli też założymy, że kocha uczenie ludzi, to nagle mamy całkiem niezłego profesora :)

Wypisz to wszystko, narysuj kółka dookoła powtarzających się odpowiedzi, pomyśl na spokojnie, czy to mogą być odpowiedzi prawidłowe. Pobaw się nimi. Poeksperymentuj.

Spróbuj przez miesiąc nowego podejścia do tematu. Jeśli do tej pory wydawało Ci się, że “wypada” czytać szybko, ale Ty wolisz powoli – czytaj powoli. Jeśli regularnie zmuszasz się do zdyscyplinowanej pracy w partiach po 3-4 godziny na sesję – spróbuj działać zrywami, niczym Balzac. Sądzisz, że najlepsza praca to praca w ciszy, ale regularnie Cię to męczy? Puść sobie na słuchawkach hair metal z lat 80.

I jak już ten miesiąc minie, zastanów się, czy Ci się wszystko podoba.

A jeśli nie może – co należy poprawić? Gdzie nastąpiła pomyłka?

A potem spróbuj na nowo :)

Mam dla Ciebie pomoc przy ocenianiu własnych kompetencji

Gdy już odpowiesz na przygotowane przeze mnie pytania możesz rzucić okiem na bardzo fajny test predyspozycji i kompetencji zawodowych przygotowany dla Was przez partnera cyklu, bank Credit Agricole.

Promowałem go oraz opisywałem, jak z niego najskuteczniej korzystać, w tym artykule. Rzuć okiem, jeśli masz ochotę. Dzięki inwestycji 30 minut w klikanie w zabawne pytania możesz się dowiedzieć naprawdę ciekawych wniosków na własny temat.

Co zrobić, gdy wydaje Ci się, że nie masz mocnych stron?

Spróbować, dla odmiany, poczuć dumę ze swoich osiągnięć. Serio.

Każdy ma jakieś mocne strony. Gdy myśli się o nich w ciszy własnego serca to nie warto się kokietować lub pieścić, że “ojej, ja to mam same wady”. Hipotetycznie osoba, która widzi w sobie same wady, może być doskonała w obserwowaniu negatywnych odstępstw od normy, co z definicji wymaga sporej dokładności, więc byłaby – przykładowo – doskonałym menedżerem do spraw zarządzania jakością w dowolnej firmie przemysłowej.

Co zrobić, gdy wydaje Ci się, że masz ich kilka?

Zastanów się, co je łączy. Na takim “wysokim” meta-poziomie rozważań większość mocnych stron jest ze sobą spokrewniona. Ludzie, który z łatwością przychodzi wyjaśnianie spraw są też często ludźmi, którzy uspokoją się dopiero, gdy zrozumieją coś “naprawdę”, a nie powierzchownie.

Lub, jeśli za Chiny nie widzisz połączeń, pogódź się z tym, że masz kilka mocnych stron :)

Skoro przyjęło się, że można mieć kilka wad, nie rozumiem, skąd przekonanie, że każdy ma jakąś jedną silną cechę. Nieprawda. Można mieć i pięć. Zastanów się, dzięki której chcesz zarabiać i gotowe ;)

Na marginesie – dlaczego warto robić to, do czego jest się stworzonym?

Jest jeden fantastyczny powód, da którego warto robić w życiu to, w co się wierzy, co się kocha, do czego jest się stworzonym i co wykorzystuje Twoje mocne strony.

Jeśli Ci się powiedzie – świat będzie minimalnie bardziej taki, jak chcesz.

Jeśli Ci się nie powiedzie – to przynajmniej będziesz mieć poczucie, że było warto.

Gdy robi się coś, w co się nie wierzy, i się wygra – nie jest źle. Z reguły coś się zyskuje. Kasę, sławę, bezpieczeństwo, więcej kasy. Być może to komuś wystarczy do szczęścia, a być może nie.

Ale gdy się przegra robiąc coś, w co się nie wierzy, to zostaje tylko gorzka pustka. A to już jest strasznie nieprzyjemna rzecz i tak sobie myślę, że dobrze byłoby jej unikać ;)

Chcesz więcej o mocnych stronach?

Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. A nawet dwie.

Po pierwsze możesz zajrzeć 26 kwietnia do Politechniki Śląskiej w Gliwicach na specjalny event, na którym dowiesz się sporo przydatnych informacji na temat wybierania własnej kariery.

Po drugie – poprowadziłem niedawno trwający ponad godzinę webinar dokładnie z tego samego tematu. Zebrał dobre recenzje od widowni, która śledziła go na żywo a od czasu udostępnienia nagrania na YouTube obejrzały go kolejne tysiące ludzi zostawiając w przytłaczającej większości “łapki w górę”. Wierzę więc, że jest w porządku :)

Łap:

Ciao ,

Andrzej Tucholski

 

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies