Podróżowanie jest tańsze, szybsze i prostsze niż kiedykolwiek. Większość elementów udanego wyjazdu ogarniają za człowieka sprytne systemy a i sama relacja międzyludzka stała się o wiele wygodniejsza. Oto zestawienie jedenastu internetowych stron/usług, które powinien znać każdy podróżnik.
Podzieliłem je na trzy kategorie. Na końcu aplikacja w bonusie.
Jak tanio podróżować – tanie loty i pociągi
1. Google Flights. Z jakiegoś powodu często pomijana podstawa, dzięki której można najszybciej poszukać prostych pomysłów na powietrzny transport. Ma w bazie większość linii, działa błyskawicznie i – co ciekawe – często ma naprawdę rozsądne ceny. Świetny “ogarniacz” sytuacji, okazjonalnie niezła wyszukiwarka ofert.
2. Skyscanner. Aktualnie najpopularniejsze narzędzie do szukania lotów. Obsługuje się je łatwo a ceny potrafią być konkurencyjne nawet do najbardziej niszowych wyszukiwarek. Spinałem Skyscannerem niejedną wycieczkę i zawsze wszystko było okej.
3. Skiplagged. Narzędzie dla zaawansowanych. Skiplagged pozwala znaleźć Wam “ukryte” miasta na trasie przelotu rejsu. Innymi słowy, bilety Nowy Jork – Denver może być drogi, ale już lot Nowy Jork – San Diego może być całkiem tani. Skiplagged dowie się dla Ciebie, że rejs Nowy Jork – San Diego ma międzylądowanie w Denver, w trakcie którego możesz przecież… opuścić lotnisko. Gotowe, znaleźliście się na sporej zniżce w Denver.
Minusami tej usługi są: niemożność wzięcia większego bagażu (nie wyjmiecie go w trakcie transit stopa) oraz piętrzące się pozwy od linii lotniczych, które skrypt Skiplagged wyjątkowo rozzłościł. Przy czym, no wiecie, póki działa to można się bawić :)
4. Hipmunk. Młodsza siostra Skyscannera. Umie mniej, wolniej działa ale z jakiegoś powodu w trzech przypadkach na pięć znajduje mi tam o wiele tańsze bilety. Warto dla zasady przepuścić swój rejs także przez ten system. Kto wie, może też się Wam poszczęści.
5. Rome2Rio. Świetne rozwiązanie dla podróżników, bo nie opiera się wyłącznie o samoloty! Rome2Rio bez żadnego zbędnego klikania wskazuje także ciekawe pociągi czy przyjemne trasy autokarów. Bardzo przydatna sprawa w Europie, czasem się na naszym kontynencie do niektórych miejsc po prostu nie doleci :)
Jak tanio spać – tanie hotele / hostele / apartamenty / pokoje
[divider line_type=”No Line” custom_height=”10″]1. AirBnB. Spanie w przeznaczonych do tego apartamentach prywatnych ludzi. Moje ulubione narzędzie. Sporo świetnych lokalizacji, często nieźle poniżej cen okolicznych hoteli i – w przypadku mniej uczęszczanych miast – nawet hosteli.
O siedmiu powodach, dla których z niego korzystam opowiadałem na blogu całkiem niedawno. Jeśli rozważasz początek swojej przygody z AirBnB – rzuć okiem na poniższy artykuł i znajdujący się na jego końcu prezent.
2. Craigslist. Protoplasta wielu usług, które znamy dzisiaj. Wielka “wymienialnia” rzeczy, usług i umiejętności. Bardzo dobrze nadaje się do szukania noclegu w miejscach, do których kultura AirBnB jeszcze nie doleciała (przykładowo: centrum USA i Hawaje).
3. Couchsurfing. Darmowe spanie u ludzi “na kanapach”. Jedyna taka usługa, gdy podróżuje się na naprawdę napiętym budżecie. Należy uważać na podwyższony wskaźnik zagrożenia, ale zarazem można się nastawiać na poznanie naprawdę odjechanych hostów. Sam nigdy z Couchsurgingu nie korzystałem, ale większość znajomych zawsze przywozi niesamowite historie :)
4. HotWire. Wyszukiwanie “ukrytych” ofert last-minute w ekskluzywnych hotelach (które nie lubią się nimi chwalić publicznie, stąd taka a nie inna forma usługi). HotWire to dziwne narzędzie, bo wybiera się wyłącznie strefę miasta i “klasę” szukanego hotelu. System zagląda wtedy anonimowo do bazy posiadanych pokoi last-minute w sieciach takich jak Ritz-Carlton czy Sheraton i oferuje Ci apartament wart kilkaset dolarów za, powiedzmy, dolarów pięćdziesiąt. Dla lubiących się bawić.
Co zwiedzać – porady lokalne i personalizowane mapy
1. Spotted by Locals. Przewodniki po miastach przygotowywane przez samych mieszkańców. Jeśli będąc w Nowym Jorku ma ochotę zobaczyć się coś poza mostem, parkiem i wieżowcami to gorąco zachęcam do rzucenia okiem. Jako zwolennik gubienia się w nowych miejscach cenię sobie takie porady wyjątkowo
2. Roadtrippers. Mapy różnych miejsc generowane dokładnie pod Twoje potrzeby. Nie są niestety pełne, ale jako wstęp do dłuższych tras nadają się wyśmienicie. Szczególnie polecam pobawienie się opcją “Weird Stuff”. Czasem potrafi być naprawdę weird.
BARDZO WAŻNE – aplikacja dla wyjeżdżających za granicę
W ramach kończenia myśli ze wstępu do tego artykułu chciałbym móc napisać, że świat jest też dziś bezpieczniejszy niż kiedykolwiek, ale niestety nie jest to zawsze prawdą. Dlatego po wszystkich tych cudownych usługach chcę Ci też powiedzieć o istnieniu takiej potrzebnej aplikacji jak iPolak – można ją za darmo pobrać ze strony MSZ. Informuje o potwierdzonych zagrożeniach.
Znam ludzi, którzy w bezwzględnym centrum pewnego słynnego konfliktu przejechali przez jego strefę rowerami, znam też ludzi, którzy omijają całe kontynenty w oparciu o doniesienia z wieczornych wiadomości. Wierzę, że niezależnie od podejścia do świata zawsze warto wiedzieć więcej i zawsze posiadać pełnię wiedzy na temat tego, co i jak może nas spotkać w trakcie wyprawy.
Uważajcie na siebie.
Ale pamiętajcie też, że jak już gdzieś skoczycie, to koniecznie podeślijcie mi fajną fotkę :)
Zapisz się na newsletter
Jeśli kręci Cię podbijanie świata, rozważ dołączenie do mojej Tajemnej Listy. Jej członkowie dostają ode mnie osobiście pisane powiadomienia o nowych wpisach, sporo miłości oraz klucze do Skarbca zawierającego ekskluzywne materiały rozwijające najważniejsze spośród dużych artykułów. Niedawno był plakat, jeszcze wcześniej bullet-pointy z prostym protokołem uspokajającym dzień.
Zapisanie się zajmuje minutę, późniejsze wypisanie niecałe pięć sekund. Spróbuj :)
Ciao,