Poradnik Poszukiwacza Przygód – nakręcam się na Pomorski szlak bursztynowy

 

Cześć, moi piękni ludzie! Dzisiaj będzie o przygodach! Ich poszukiwaniu, poławianiu, szlifowaniu i prawidłowej obróbce. A może to był bursztyn, a nie przygoda? 

No dobra, to mógł być bursztyn.

Tak czy inaczej – pora teraz przekuć nasz charakterystyczny dla Polski skarb w większą kulturę. Bo widzisz, z tego znajdowanego na plażach Bałtyku cuda i dawniej i dzisiaj powstaje to, co lubię najbardziej. Spójny, bardzo wymierny miks biznesu ze sztuką.

I wydaje mi się, że bardzo podobnie zbalansowany koktajl przygotowań i spontaniczności jest w stanie przynieść coś ciekawego nawet w najbardziej codziennym z dni. Choćby jutro. Choćby teraz.

Jak Znaleźć Przygodę? – pięć kroków w nieznane

Po pierwsze – trzeba się dobrze ubrać. Nie chcę brzmieć jak preppers, ale dobre buty, wygodna kurtka i porządna torba/plecak to podstawa. Tak jak na festiwalu. Wtedy nic nie stoi na przeszkodzie, by nawet bez późniejszego wracania przed pracą do domu zaliczyć dobry spacer brzegiem rzeki, plażą, może jakimś wyjątkowo dzikim parkiem? Jeśli wybierzecie wersję z plażą (piony dla reprezentacji Czytelników z Północy kraju!) – a będzie *NAPRAWDĘ* rano to, no właśnie, może wdepniecie w wypłukany w nocy bursztyn?! :)

Po drugie – dużo się rozglądać. Moim domyślnym trybem przemieszczania się po mieście są słuchawki + książka. Mało można w ten sposób zaobserwować. Jakiś czas temu świadomie postanowiłem trochę bardziej się otwierać na otoczenie i to jedna z lepszych decyzji minionych lat, wiecie? Odkryłem parę małych, naprawdę urokliwych podwórek. Sporo cudownych gzymsów. Zapomniane, narożne rzeźby. Małe fragmenty miejsc, ludzi i historii, których korzenie pewnie przestały już istnieć.

Detale to najważniejsze spoiwo rzeczywistości. A zarazem jej aspekt, który przy braku uwagi znika jako pierwszy.

Po trzecie – schodzić z utartych szlaków. Bo, no sami wiecie, nikt jeszcze nie znalazł skarbu pośrodku najgęściej używanego dziedzińca w całej marchii, prawda? :) Wbrew pozorom w każdym mieście jest od – jasnej – Anielki szlaków, którymi co najwyżej raz na jakiś czas wędrują sobie starzy, pamiętający inne czasy ludzie. Warto się od nich uczyć.

Po czwarte – nie bać się ani miejsc, ani ludzi. Pamiętam, jak kiedyś zwiedzając z moim Tatą warszawską Wolę znaleźliśmy się w pobliżu domu dziecka, w którym pracował niegdyś sam Korczak. Było późno i po ulicach kręciło się już bardzo niewielu przechodni. W pewnym momencie podbija do nas dwóch łysych panów po dwudziestce, obaj szeleszczą przy każdym ruchu. Pytają się nas uprzejmie, czy może się nie zgubiliśmy. Na co mój Tata odpowiada – “nie, zwiedzamy Wolę. Szukamy domu dziecka Korczaka”.

Okazało się, że ci panowie są jego wychowankami i pokazali nam z niesamowitą uwagą wszystkie warte uwagi miejsca w okolicy :) Szczera ciekawość poparta życzliwością potrafi zdziałać cuda.

Po piąte – [ PUSTO! ]

Po zawartość kroku piątego koniecznie zjedź niżej, do akapitu opisanego jako KONKURS :-)

Zapowiedź – będę na Pomorzu!

Piszę ten tekst (i ogółem poruszam morskich skarbów), bo na przestrzeni nadchodzących tygodni wybieram się na wyprawę Szlakiem Polskiego Bursztynu. Jeszcze nie widziałem dokładnego planu, ale z luźnych informacji poskładał mi się naprawdę super wyjazd i już go się trochę nie mogę doczekać. Spora część mojej rodziny mieszka w Gdańsku, więc czuję się z północą kraju mocno związany.

MEGA się cieszę, że będę mógł tę kulturę lepiej poznać!

Szczególnie, że prywatnie jestem wielkim fanem bycia nad morzem jesienią i zimą. Lubię sztormy, lubię widok i zapach śniegu padającego prosto w fale. A wydaje mi się, że zainteresowanie się atrakcjami związanymi z wytwórstwem bursztynu również nie wymaga słońca, by być świetną przygodą :)

KONKURS – bursztynowy, oczywiście! :-)

No, a więc tak. Razem z Pomorzem przygotowałem dla Was konkurs! Wszystko co trzeba o nim wiedzieć znajdziecie poniżej. Życzę kreatywności i dużo dobrej zabawy!

Kiedy: Od chwili opublikowania tego wpisu do końca dnia 28 września (to niedziela)

Regulamin: jest tutaj

Co trzeba zrobić: W komentarzu pod tym wpisem napisać piąty krok Poradnika Poszukiwacza Przygód. Swój najlepszy pomysł na to, jak w codziennej codzienności znaleźć trochę magii i wieczorem mieć świadomość, że zrobiło się coś niesamowitego :)

Jak wyglądają nagrody: Są to piękne akcesoria wykonane z bursztynu przez niesamowite studio Art7. Do wygrania czekają DWIE sztuki biżuterii, ale postanowiłem dodać do zabawy małego, jak to mawiają, “twista”. Otóż jedną nagrodę dostanie kobieta, a drugą dostanie mężczyzna. Będą mogli sobie wybrać jeden model z poniższych, PRZY CZYM kobieta musi wybrać męski, mężczyzna zaś musi wybrać damski. Jestem wielkim fanem dawania prezentów i pomyślałem sobie, że taki pogodny, kulturowy konkurs to świetna okazja, by do aktu dania prezentu doprowadzić :D

Tutaj PANOWIE będą mogli wybrać prezent spośród dwóch wisiorków i bransoletki:

A tutaj PANIE będą mogły wybrać spośród dwóch spinek do krawata i wisiora męskiego :)

Czekam na Wasze zgłoszenia!

Ciao,

Andrzej Tucholski


///

PS: Wpis jest efektem współpracy z Pomorzem. Tradycyjna już na jestKulturze, charytatywna składka wynikła z przeprowadzenia na blogu akcji leci dla Fundacji Synapsis. Tutaj możecie rzucić okiem jak im pomóc. Bardzo ważna misja! :)

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies