Skala, kochani, skala

 

Przyszło mi ostatnio do głowy, że bardzo często wyolbrzymiamy własne problemy. I nie chodzi tylko o nadawanie im przesadnego znaczenia. Raczej o brak prawidłowego rozumienia skali. A to przecież klucz do psychicznego zdrowia :)

Narzekałem akurat na uczenie się instytucji prawa finansowego w Polsce, gdy dotarłem do RPP. Rada Polityki Pieniężnej to jeden z organów naszego narodowego banku. Ten odpowiedzialny, między innymi, za ustalanie przyszłej polityki pieniężnej dla całego kraju. To jedno z miejsc gdzie, moim zdaniem, pracują NAPRAWDĘ supermądrzy ludzie.

Pomyśl sobie – ta rada musi podejmować wiążące dla każdego z nas decyzje w oparciu o miliony danych, setki wskaźników, sytuacje (polityczną, gospodarczą, społeczną) zarówno u nas jak i w Unii oraz innych organizacjach, do których należymy. Wyniki ich obliczeń, analiz, dociekań i wszystkich podsumowań znajdą potem ujście w stawkach finansowych tak wielu podmiotów, że nie starczyłoby mi nieograniczonego transferu na blogu by je wymienić od myślników. Muszą być na bieżąco ze… wszystkim. Z każdą zmianą polityczną, giełdową – no wszystkim. Nie mogą sobie też pozwolić na “gorszy dzień”. Nigdy.

A ja narzekam na nauczenie się stukilkudziesięciu stron na egzamin.

E-he, brawo Andrzej.

;)

Tak sobie myślę, że to bardzo ważne, by pamiętać, że – to chyba cytat z Einsteina, choć mogę się mylić – jakich byśmy nie napotkali problemów z matematyką to on i tak będzie miał poważniejsze. Możemy narzekać na co chcemy, to ludzkie, ale też i trzeba znać umiar.

Nie mam dzisiaj czasu na napisanie notki na bloga?

A co ma powiedzieć prowadzący parę firm i projektów, czynnie coachujący i zajmujący się tysiącem innych spraw Chris Brogan?

Poćwiczyłbym, ale jestem śpiący?

Nie sądzę, by profesjonalni, najlepsi na świecie sportowcy wybierali długi sen nad obiecany trening.

Znowu “zapomniałem” odpowiedzieć na zaległe maile?

To fajnie, że podobna sytuacja nie zdarza się niektórym znajomym, którzy tych listów mają do przerobienia od 2 do 10 razy więcej ode mnie.

#NoExcuses :) To jedyna metoda, by wynieść z życia coś więcej niż tylko licznik minionych lat.

Trzymajcie się ciepło,

Andrzej Tucholski


///

PS: Swoją drogą, jest pierwsza firma chcąca spróbować moich nowych zasad współpracy na blogu. Odważnym pionierem jest streaming Spotify :) Dostałem od nich niedawno letnią paczkę, ale obiecali też przygotować drugą dla jednego z czytelników. Jeśli masz na nią ochotę to puść mi maila na konkurs@andrzejtucholski.pl z odpowiedzią na pytanie: “dlaczego Spotify?”. Odpowiem tylko wybranemu nadawcy. Udanej zabawy! 

EDIT: Dokładnie tą samą paczkę, którą jako bloger dostałem ja, dostanie też Michał W. Gratulacje :)

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies