NIE MACIE POJĘCIA jak ciężko przechodzi się do pisania notki, choćby nie wiem jak się ten cykl kochało, w odcinek po odkryciu serialu Suits :) No, ale tak jak MTV w swojej epoce nie powstało samo z siebie, na jestPoranki też trzeba trochę uczciwie popracować.
Dzisiaj dla orzeźwienia zamiast zwyczajowych 7-8 piosenek przygotowałem utworów tylko sześć, ale w prezencie na dole czeka SUPER animacja. W moim prywatnym rankingu bije ona niedawno wypuszczonego Papermana na głowę. Mieczem. Ale wszystko w swoim czasie. Najpierw mjuzik.
Hot Bodies in Motion – Under My Skin
Ta gitara to jest ABSOLUTNIE TO, czego od tak dawna szukałem jako akompaniamentu do porannej kawy. Gdybym jeszcze tylko mieszkał w Kalifornii i przemieszczał się po świecie motocyklem to już miałbym pełnię obrazu. Na razie jednak ze względów finansowych ograniczę się do kawy i patrzenia za okno:)
Keywords: #groupies, rock, #kick_makes_this_song, gasoline, motocykle
Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)
The Deadline Shakes – Flowers in the Dustbin
Ciężko o fajne, romantyczne ballady na wysoki męski głos i gitareczkę. Naprawdę ciężko. Dlatego te wartościowe trzeba traktować z podwójnym szacunkiem. Takie też mam podejście do The Deadline Shakes. Dużo harmonii, dużo cichej radości, dużo ciepła. Nice.
Keywords: aw girl, be mine; #indie, letnie kawałki (ale z klasą)
Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze.
Wolf Alice – White Leather
Skromna, cicha piosenka. Jeśli ma się niedosyt spokojnych, dziewczęcych wokali na tle minimalistycznej linii instrumentalnej to ten kąsek tutaj ma dopiero sześć dni, warto go obadać. Jest też na tyle wysokiej jakości, że powinien do siebie przekonać ludzi na co dzień nie mającej nastroju na takie brzmienia :)
Keywords: #lo-fi, girls voice, silent music, simple refrains
http://www.youtube.com/watch?v=sG0zZ8y3vFc
Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)
Tame Impala – Feels Like We Only Go Backwards
MOŻECIE HEJTOWAĆ – POWTARZAM SIĘ :)
Ten zespół był jednym z moich głównych wyróżnień na liście Najlepsza Muzyka 2012. Zakochałem się w jego ciepłym, zapętlonym brzmieniu od pierwszej nutki i z takimi samymi emocjami słucham go nadal. Co zmieniło się w międzyczasie? Występują na tegorocznym Open’erze! Totalnie idę. No, chyba że na równo z nimi będą Queens of the Stone Age. Oby nie byli :)
Keywords: ciepło, wakacje, #loop, synth-pop, open’er, #będę
Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)
The Tallest Man On Earth – Revelation Blues
Zgadnijcie czyj ulubiony wokalista nagrał coś nowego i zapomniał się pochwalić kiedy była pora? :>
Keywords: po prostu posłuchajcie, przecież to #TTMoE!
Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)
Bassnectar – Hologram
Na zakończenie nowa nuta od jednego z najtłustszych zespołów w historii stylowej elektroniki. Nigdy za szybcy, nigdy w żadnym fancy trendzie, nigdy przesadnie doładowani efektami. Zawsze najlepsi. Tym razem też przyznaję małe mistrzostwo świata.
Keywords: #dat_drops, bass, elektronika, #stylish
Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)
ANIMACJA: The Reward
Jak to ma w swoim zwyczaju, Pan Rysownik napisał do mnie ostatnio z prostym “mam dla Ciebie taką animację, że aż ją wrzucisz na bloga”. Skurczybyk. No miał rację no. Animacja ma co prawda ze 3 klatki na sekundę, ale jak się przypatrzy w napisy końcowe to się sytuacja klaruje – zrobili ją na tycim budżecie ludzie z uniwersytetu. Po paru scenach zresztą klatkowanie przestaje w ogóle być jakąkolwiek kwestią – pozostaje tylko fabuła, TEN KLIMAT i świetne pomysły.
Zakochałem się totalnie :) Koniecznie HD + fullscreen.
Are you gonna be a real adventurer?
I, korzystając z faktu, że i tak czytacie ten wpis :) chciałbym Wam życzyć SUPER lutego. Takiego wartego własnej animacji. I żeby Was spotkała przynajmniej jedna przygoda. bez przygód życia są koszmarnie nudne. (I żebyście oczywiście pamiętali, że przygodą może być każdy, nawet codzienny problem. To wszystko siedzi w naszych głowach, kochani.)
Keep tight,
///
PS: A jeśli jeszcze Ci mało muzyki to masz wczorajszą recenzję ścieżki dźwiękowej do Django. Jest w niej DUŻO pysznego.
PS2: Pozdrawiam też serdecznie naszą rodzimą branżę social media. Po tej trójmiejskiej konferencji co wrzucacie teraz cały czas fotki, że Wy w ogóle jesteście w stanie wrzucać te fotki, podziwiam razem z podziękowaniem za perfekcyjny do prokrastynacji kontent na fejsie ;) Coś pięknego.