Limity karmią wyobraźnię (jP #61)

 

Cześć! Mam taką myśl w głowie, że powinniśmy strasznie się cieszyć, że żyjemy w okresie zmian, rozwoju i technologicznej eksplozji możliwości. Jest to przecież okres lawinowego, masowego i spektakularnego pokonywania każdej jednej przeszkody jaką sobie tylko twórcy mogli do tej pory wyobrazić. Ostro!

Bo każdy z nas jest twórcą, pamiętajcie :)

To daje niesamowite inspiracje. I jakie możliwości!

Gdy wczoraj zacząłem przygotowywać dla Was to wydanie jestPoranku zorientowałem się, że jedna z moich ulubionych trend-maszyn uległa awarii. Nie miałęm dostępu do części danych, na bazie których przygotowuję odcinki cyklu. Lipa, nie? Ale pomyślałem sobie, że od czasu gdy ostatnio monitorowałem Internet w poszukiwaniu ciekawych źródeł muzyki na pewno coś się posunęło do przodu. I voila, dotarłem do dwóch nowych trendówek. Chyba nawet lepszych od tamtej popsutej.

Dzisiaj w ramach prezentu oprócz siedmiu poleceń (spośród których trzy są naprawdę niesamowite) macie też na dole parę linków. Wierzę, że się Wam spodobają. Pod linkami z kolei czeka jedno ogłoszenie, moja prywatna sprawa. Warto rzucić okiem :)

Lecimy!

The Lonely Island – YOLO (ft Adam Levine + Kendrick Lamar)

Na początek najnowszy kawałek od jednego z moich ulubionych zespołów. Co prawda YT się upiera, że ten filmik jest w sieci już od stycznia, ale ja wiem swoje, i pewnie go przede mną ukryto, żebym zobaczył dopiero teraz (#wiadomo) ;).

Chłopaki jak zwykle są w formie – udało im się nawet odejść od szybko pokrywającego się mchem konceptu na śpiewanie tego, co widać na teledysku. Teraz wzięli się za “prawdziwy” sens frazesu YOLO. Spory plus za logikę!

Keywords: lol, 9gag, rotfl, #adam, #stahp

Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)

My Morning Jacket – Holding On To Black Metal

Utwór wyssany z Suitsów. Nie najnowszy, ale jeśli nie znacie to koniecznie musicie poznać, choćby i kosztem nowego odkrycia. Z pozoru nie ma w nim absolutnie nic ciekawego (ot, wokal, jeden riff, prosta budowa), ale hej, te chórki. Te przeciągnięte do granic możliwości chórki!

Keywords: #chórki, poważnie!

Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)

HITCHCOCK BLONDE – Sexy Like You

Fajny rock. Prosty taki, nieszczególnie wymagający ale też i wysokiej jakości – luźny na poniedziałkowe przedpołudnia. Podoba mi się dawny sposób śpiewania wokalistki. Jak macie głód na takie brzmienia to polecam też posłuchać reszty ich piosenek. Możecie się odnaleźć :)

Keywords: classic rock, dziewczyna na mikrofonie, #benzyna

Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze.

Boogie Belgique – Lady Who Swings

To jest dopiero tłuste! :) Mam wielką słabość do remiksowania dawnych utworów, różnych przedwojennych tang lub powojennych wodewili. Dobry efekt w tym segmencie jest bardzo ciężko uzyskać, ale jak już się komuś powiedzie – ach! Boogie Belgique to właśnie taki udany eksperyment. Świetnie by pasowali na live-act do jakiegoś bogatego lokalu z samymi uznanymi markami alkoholu. Wyobraźcie sobie: suknie, muszki, długie nóżki kieliszków i ten kawałek.

Keywords: #expensive

Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)

Astrud Gilberto & RJD2 – The Gentle Rain

Kolejny kawałek z tego samego baru. Tym razem w remiksie RJD2, jednego z najzdolniejszych twórców podobnego klimatu. Udało mu się uzyskać fajne, grube, lekko przygnębiające przejścia pomiędzy dawnym wokalem a nowym biciem rytmu. Jestem pod wrażaniem. Piosenkę znam z serialu Suits ♥

Keywords: #moar_expensive

Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)

Sigur Rós – Ekki múk

Tyle lat miłości i jeszcze ani razu nie byłem na ich koncercie. Grają w amfiteatrze dosłownie trzy ulice od mojego domu jakoś latem, ale też jeszcze nie umiem powiedzieć czy się wybiorę. Bilety straszą ceną. Ale… ale jak to tak. Ich nowa płytka to znowu mistrzostwo.

Ciekawe co tacy twórcy mają na co dzień w duszy :)

Keywords: lek dla duszy, #serenity

Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)

Bibio – À tout à l’heure

Nie mam pojęcia jak to się czyta :) Anyways – pamiętacie może muzyczkę z reklamy Google Glasses? Była w jednym z dawnych jestPoranków. Jej twórca znowu “to” zrobił. Wykorzystał pierwsze 5 sekund piosenki, by stworzyć klimat wiosny, lata, ciepła i miłości tak silny, że aż nie sposób się oderwać.

Ach, Bibio. Ty taki ty :)

Keywords: #summer, #autumn, love, spokój, gitarka

Jeśli Ci się spodobał, poleć ten utwór znajomym na Facebooku lub Twitterze. (Link do Youtube)

Rzeczy rzeczy!

Tak sobie pomyślałem, że być może ominęły Was pewne ciekawe wydarzenia z zeszłego tygodnia. A dwa naprawdę wymagają uwagi, pod każdym możliwym względem. Po pierwsze – jest na świecie mężczyzna, którzy przestał jeść. Zwyczajnie, dostarcza swojemu organizmowi idealny koktajl składników i… sami się przekonajcie co dalej. Możliwości prezentowane przez jego live-badanie są ogromne.

A z innej mańki – wyleczono HIV :) Trochę, ale zawsze!

Na deser koniecznie obejrzyjcie prezentację, którą na temat ludzkiej życzliwości poskładał Adam Przeździęk!

Propozycja – szkolenie w Gdańsku

W ten czwartek (21.03) prowadzę w Gdańsku szkolenie z budowania swojego wizerunku oraz relacji z odbiorcą w świecie kultury przy użyciu internetów. Jest sporo obrazków, być może trafi się nawet zabłąkany capslock :) Tutaj macie przykładowy slajd. Wydaje mi się, że jeszcze powinny być miejsca. Jeśli macie ochotę mnie posłuchać to zapisy są tutaj.

Jeśli akurat nie macie jak na to spotkanie dotrzeć a ciekawi Was efekt to poproszę o znak w komentarzach, może pomyślimy o czymś bardziej dostępnym :)

Udanego tygodnia,

Andrzej Tucholski


///

PS: Fotka z nagłówka pochodzi z mojego ostatniego spaceru po Porto. Bardzo go kocham, więc jak macie moment to możecie wrócić i też się nim nacieszyć :) To miasto po nocy jest po prostu perfekcyjne. Chciałbym móc do niego często wracać.

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies