Pisze te notke z zabawnego, portugalskiego komputera nie majacego na klawiaturze nic poza podstawowymi literkami i paroma znakami przestankowymi. Ale to sie nawet dobrze sklada. Tekst nie bedzie przesadnie rozpraszal od wlasciwego tematu dnia.
A tematem tym sa dwa filmiki, ktore nagralem na start mojej powtornej przygody z vlogowaniem. Testy sprzed paru miesiecy wyszly pomyslnie (zostalem objechany od pedalow tylko pod jednym), wiec niestrudzenie zamierzam kontynuowac moje marzenie/plan by kiedys nie bac sie kamery i moc bez stresu opowiadac online o tym, co na szybko mnie zlapie do powiedzenia :)
Tutaj mowie ‘czesc’ i mam zamiast glowy chmury.
http://www.youtube.com/watch?v=CWFeYfNiYWQ
Tyle ze samo przywitanie sie jest slabe, dlatego od razu przygotowalem tez drugi odcinek. Wspominam w nim o Lekkostronniczych i Mediafunie, wiec jak bede te notke postowal na Fejsie to ich otaguje i moze nawet zajrza ;)
Tym razem rekompensuje brak chmur lecaca do tylu kaczka.
http://www.youtube.com/watch?v=1h2B1amF5yo
Koncepcja!
Jestem ciekaw Waszej opinii (glownie porad, co robic lepiej), wiec macie niepowtarzalna okazje napisac mi w komentarzach co gra a co nie gra w tych probnych filmikach. Z jednym zastrzezeniem – kazda krytyka musi miec dolaczona pochwale na cos innego. Jesienia trzeba byc dla siebie milym, a co. Stanowmy przyklad dla reszty Internetu :)
Twoj bloger,
///
PS: dodam polskie fonty jak wieczorem zahacze o dom, na razie naprawde musicie mi wybaczyc.