Ostatni miesiąc szkolnych wakacji ma się już trochę ku końcowi. Z tej okazji mam dziś dla Ciebie trochę chillowania, zwiedzania świata oraz skakania po scenie w cylindrze i monoklu. Serio.
Coldplay – Up With The Birds
Kiedy słuchać? Kiedy jest jeszcze bardzo wcześnie.
Parafrazując pewnego znajomego, na poły są odczucia moje względem nowego albumu Coldplay. Podoba mi się generalny kierunek rozwoju zespołu, ale chyba potrzebuję jeszcze parę przesłuchań do pełnego wsiąknięcia.
Ale, o, chociażby wczoraj doceniłem nową piosenkę. Ma w sobie coś z ambientów Jónsiego i Alexa (już kiedyś u mnie były, również jako tło pod deklamację Anisa Mojganiego) i chyba zaprzyjaźnię się z nią na dłużej.
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
♥
Dream Music: Part 2
Kiedy słuchać? Teraz.
Z jednej strony poniższe nagranie zawiera trzy piosenki. Fajne, chyba najbardziej podoba mi się ostatnia. Z drugiej zaś składa się z ponad 50 dni kręcenia + niewyobrażalnie długiego okresu postprodukcji. Równie złożonego timelapsa jeszcze nie widziałem.
Wyłącz w telefonie dzwonki, oprzyj się wygodniej, weź w pobliże kawę lub sok, włącz HD i fullscreen i po prostu daj sobie przyjemność tego krótkiego seansu. Jest super.
Aha, nie bój się długości klipu, bo same piosenki trwają “tylko” do 6:20. Potem lecą napisy, ale warto na nich zostać. Ze względu na widoki. Znalazłem to cudo u Arta Kurasińskiego.
(Mój dzisiejszy typ.)
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
♥
AWOLNATION – Guilty Filthy Soul
Kiedy słuchać? Wydaje mi się, że fajnie brzmi jako tło do ziewania :)
Sail już znasz. Pora edukować się w Awolkach dalej. To niesamowite, że tak zdolny zespół nagrał dopiero jedną płytę i nawet nie próbuje skubać opinii publicznej niczym nowym. My chcemy więcej, kaman!
Piosenka zaczyna się w 0:48.
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
♥
// W gratisie: Bismarck gra Eminema
Kiedy słuchać? Do herbaty. Gorzkiej.
W zeszłym tygodniu obiecałem Ci, że skoro już weszliśmy na temat mash-upów to będę to ciągnął. And here it goes. Za każdym razem jak słyszę ten kawałek to nie mogę przestać sobie wyobrażać Bismarcka na scenie. Z kolcem, monoklem, laską i mikrofonem :)
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
♥
Info: jestPoranek to nasza cotygodniowa audycja poranna. Zaglądanie tutaj w każdy poniedziałek gwarantuje regularne rzuty dobrej muzyki i, generalnie, dobry humor. Nie przegapisz żadnego odcinka dzięki wygodnej subskrypcji. Wszystkie dotychczasowe wpisy porankowe znajdziesz tutaj. Fotka z nagłówka przedstawia taki fajny wiadukt, który często mijam biegając lub sunąc rowerem nad Wisłę.
Ziewa wraz z Tobą,