Dzięki komentarzom pod memem z poranka dowiedziałem się, że być może dzieciństwa wielu z nas są potężnie zagrożone. Że to, co chłonęliśmy za młodu jako pewnik może wcale nie być takie, jak nam się wydawało.
Groza, groza, groza.
Niby miałem jakieś swoje podejrzenie, ale…
Który to Bolek, a który to Lolek?
Autorem zdjęcia z nagłówka jest Eleaf.
Pełen wewnętrznej konsternacji,,
///
PS: Obiecana notka z premierami na jesień (ta wybrana przez Was) opóźni się odrobinę w związku z trwającymi na zapleczu sporymi pracami nad blogiem. Ale spokojna, pojawi się na pewno. Tak jak i efekt prac.
A jutro popołudniu start akcji, w której będzie można wygrać sporo popularnych i wysoce kulturalnych gier + dołączyć do pierwszego takiego pojedynku w polskiej blogosferze. Więcej detali po osiemnastej.