Ledwie kilka godzin temu wróciłem ze Startup Sprint Kultura (pod linkiem czeka krótka relacja) a tutaj znienacka złapał mnie mecz i tradycyjnie już, grubo po północy, orientuję się, że wypadałoby napisać tekst na rano. Na szczęście mam zawczasu przygotowane trzy absolutnie mistrzowskie utwory :>
♥
Awolnation – Sail
Kiedy słuchać? Kiedy chcesz się poczuć silniej z tym, co masz dziś zrobić.
Katowałem ten kawałek cały zeszły tydzień. Bardzo ambitne połączenie rocka i elektroniki robi dobrze na naprawdę wielu poziomach. Wrażeń dostarcza melodia, dostarcza ich też linia basu. Nie pozostaje im dłużny wokal, nie ociąga się perkusja. Jestem pod wielkim wrażeniem.
(Linka mam od Pauliny, dzięki!)
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
♥
Maroon 5 – Sunday Morning
Kiedy słuchać? Kiedy chcesz się na szybko uśmiechnąć.
U-w-i-e-l-b-i-a-m Maroon 5. Poznałem ich te siedem-osiem lat temu (sic, ile to czasu…) i w zasadzie do dziś słucham regularnie. Niewiele mam takich zespołów – takich, które poznałem przed liceum i nadal się ich trzymam – przychodzą mi do głowy jedynie Daft Punk, AC/DC no i Cesaria Evora, chociaż tę to w ogóle od urodzenia znam.
Adam z chłopakami tworzą ciepłe, bogate melodie i wypełniają ich świat celnymi, inteligentnymi tekstami. No, może ostatnio trochę mniej, ale nie zaburza mi to jakoś specjalnie sentymentu i wspomnień. Szczególnie, że to po prostu fajne piosenki są :)
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
♥
Emancipator – With Rainy Eyes
Kiedy słuchać? Na obniżenie temperatury za oknem.
Emancipator to muzyczny kolega (chociaż Amerykanin) dwójki moich ulubionych artystów – Uyamy Hiroto i Nujabesa. Też tworzy ciepłe, azjatyckie beaty zachęcające do wzięcia oddechu i zrzucenia dwóch-trzech biegów na rzecz lepszego odczuwania codzienności. Tylko że to taki nietypowy kolega, bo trochę smutniejszy. Przywodzący na myśl niespodziewany w lipcu, chłodny i deszczowy poranek pachnący charakterystycznie wczesnym marcem. Zupełnie nie jak lato.
Jeśli Ci się spodoba to mogę podrzucić Emancipatora trochę więcej, ale na początek dobrze jest spróbować With Rainy Eyes.
(To mój dzisiejszy typ.)
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
♥
jestPoranek to moja prywatna, poniedziałkowa audycja poranna. Zawsze chciałem taką prowadzić w jakimś znanym radiu, ale skoro moim medium z wyboru jest blog – niech będzie więc blog! Co tydzień równo o piątej rano publikuję tutaj moje trzy muzyczne propozycje na nadchodzące dni. Kolejna dawka wobec tego już w najbliższy poniedziałek. (Nie przegapisz jej dzięki super wygodnej subskrypcji.)
- Wszystkie dotychczasowe wpisy porankowe znajdziesz tutaj.
- Fotka u góry przedstawia poznańską Maltę. Śliczna, nie?
- Jeśli chcesz zobaczyć w nagłówku swoje zdjęcie to się nie krępuj.
♥
Ziewa wraz z Tobą,
///
PS: Kto chce biegać?
Lub z innej beczki – kto chce blogować? Bo organizuję w ten piątek darmowe szkolenie z podstaw prowadzenia własnej platformy (będzie 20-30 minutowa sesja pytań i odpowiedzi!). Jeśli interesujesz się tą tematyką bądź należysz do grona osób, które w ostatnim czasie pytały się mnie o różne rzeczy dotyczące blogowania to koniecznie obadaj to wydarzenie. Co prawda robienie ze mnie gifów jest raczej niewskazane, ale i tak zanosi się fajnie :)