jestPoranek #1 – Policja, Kowboje & Szepcący Azjata

 

Zawsze chciałem prowadzić poranną audycję (taką z pogranicza wczesnego świtania i pierwszej kawy) w jakiejś popularnej stacji radiowej. Wstać przed wszystkimi, przejechać przez puste, zamglone jeszcze miasto, wypić drugą kawę siedząc już w słuchawkach i przed mikrofonem a równo o szóstej rano dostać się do tysięcy domów i samochodów z masą ciepłych, fajnych brzmień. No, cóż. W zamian zostałem blogerem :)

Dlatego też od dzisiaj, razem ze startem roku 2012, uruchamiam nowy cykl.

W każdy poniedziałek, równo o piątej rano, będzie na Ciebie czekał zestaw piosenek pomocnych przy pobudce (kontrastowych, aby na pewno wpasowały się w Twój nastrój).

Basement Jaxx (ft. Lisa Kekaula) – Good Luck

Kiedy słuchać? Zawsze. Uwielbiam ten kawałek. Pierwsze skrzypce i następujący po nich prawie-że-acapella wokal kojarzy mi się odkąd pamiętam dokładnie z taką samą sceną. Świta, żaluzje idą w górę.

Przysłaniasz sobie lewą dłonią oczy, bo słońce, choć niskie, świeci jasno. W prawym ręku masz kubek. Zza rozszczelnionego okna leci na Ciebie strumień chłodnego, rześkiego powietrza. Mąci strużkę pary idącej z wnętrza trzymanego naczynia. Dostajesz gęsiej skórki, czujesz ją w zetknięciu z noszonym przez Ciebie, świeżo wypranym T-shirtem.

Biorąc pierwszy łyk pobudzacza patrzysz się w spowijające ulice poranne mgły i zastanawiasz się, co Cię dziś spotka.

(To mój dzisiejszy typ.)

(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)

Royal Republic – Tommy Gun

Kiedy słuchać? Po męczącej, być może nieprzespanej nocy. Kowbojskie klimaty chłopaków z RR (podkreślone przez moje ulubione, akustyczne wykonanie z knajpki) bardzo fajnie pokrywają się z bardzo, bardzo powolnym rozkręcaniem się organizmu. Ale jednak rozkręcaniem. Pod koniec ostatniego refrenu masz już większość bąbelków nieświadomości wytrząśniętych z ucha i można się brać za wyzwania.

Zespół podobno zbiera dodatkowe punkty za wyrazistość, jeśli ma się motocykl. Możesz mi to potwierdzić? :)

(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)

Jhameel – White Lie

Kiedy słuchać? Gdy masz wrażenie (albo chcesz je mieć), że wszystko będzie dzisiaj pogodne. Szepcący, rytmiczny wokal i przyjemna melodyjka w tle już jakiś czas temu zagwarantowały próbującemu przebić się do mediów artyście stałe miejsce na mojej porannej playliście. Jeśli lubisz pogodny chillout – warto się zainteresować.

Koleś dobrze rokuje.

(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)

Pamiętaj! Kolejna dawka już za tydzień o piątej rano. Będzie na Ciebie czekała od samego świtu! A wszystkie budzące wpisy znajdziesz tutaj.

I jeszcze jedna rzecz – dzisiaj przywitał nas świtający Honk Kong (wzięty stąd, autor: Martyna Szmytkowska), ale jeśli masz ochotę zobaczyć tam inne zdjęcie – dajesz na maila.

Który kawałek pomógł Ci dzisiaj wstać? :)

Ziewa wraz z Tobą,

autograf

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies