Jak pisałem we wrzucanym tu niedawno poradniku robienia natychmiastowej popularności w sieci – Disneya lubi każdy. Każdy ma swoje ulubione bajki (Robin Hood), każdy ma swoich ulubionych bohaterów (Robin Hood), każdy ma swoje ulubione piosenki (no zgadnij). A jako że prywatnie bardzo lubię wykonania piosenek w stylu acapella (sam wokal), znalazłem dla Ciebie prawdziwe perełki :)
Heather Traska
Jedna z solowych bohaterek internetu. Dziewczyna stanowczo ma za dużo wolnego czasu, bo poniższy filmik przygotowywała blisko trzy miesiące (wszystko robiła jedynie na ucho, bez profesjonalnej kompozycji) i często brakuje jej odwagi do głośnego i silnego wejścia wokalem, ale i tak ją bardzo lubię.
Ma niesamowity głos, świetny słuch muzyczny, fajny pomysł na siebie i dzikie skille w obróbce video. Swoją drogą, warto odwiedzić jej kanał na YT, bo kręci dużo i wszystko przygotowuje z podobnym pietyzmem.
Podobno właśnie kończy prace nad medleyem Adele :)
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
Doo Wop Shop
Moi prywatni mistrzowie. Banda typków odpowiedzialnych za filmik, który oglądam przynajmniej raz na parę tygodni już od wielu, wielu miesięcy. Nie wiem ile się do tego nagrania przygotowywali, ale efekt śmiga, niczym mop po świeżo wycyklinowanym parkiecie.
Król Lew na starcie, rewelacyjny wokal w 3:40+, przepotężny Mulan w 4:10 oraz oficjalnie najseksowniejsza Arielka w historii lecąca po 6:20 (oraz upośledzona papuga kilka sekund później). No i w sumie wszystko inne.
Zwróć też uwagę na to, co się stało biednym mikrofonom w 8:01 :)
(Aha, no i to półkole nad zamkiem na początku!)
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
Prezent
Skoro już przy śpiewaniu do kamerki jesteśmy, to mam dla Ciebie prezent. Dlaczego akurat ta grupka zdecydowała się nagrać wspólny filmik niestety nie doczytałem, ale obejrzeć po prostu trzeba.
To, że wybrali ładnie & amerykańsko brzmiącą piosenkę, to jedno. Ale już to, że w jednym montażu znalazło się czternaście przyprawiających o dreszcze głosów, to coś zupełnie innego. Są świetni!
Aż można pomyśleć, że to właśnie po to wynaleziono Internet ;)
(jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
Na zakończenie Ci jeszcze powiem, że warto rzucić okiem na Rae Sterling (środkowy filmik w notce). Nie znalazła się dziś tutaj bo nie śpiewa acapella, ale za to się zabawnie przebrała i generalnie robi dobrą robotę.
Fotkę w nagłówku wziąłem stąd (klikać i się jarać, bo za tym zdjęciem stoi dłuższa historia) a tak na marginesie to mam nadzieję, że nikt się nie dowie, że tak naprawdę to zawsze trochę bardziej wolałem Asterixa i Obelixa :>
Buźki przesyła Twój bloger,