Właśnie wróciłem z nocnej premiery Batmana. Z pisaniem o tym co sądzę na temat filmu chcę się jeszcze wstrzymać (chociaż dzień lub dwa). Przedtem przydadzą mi się bowiem Wasze opinie w kilku konkretnych, raczej palących kwestiach.
Pierwsze wrażenia
Z poprzedniej części trylogii wyszedłem nakręcony i pełen energii. Dzisiaj opuściłem salę kinową z narastającym potokiem zarzutów. Jakoś w połowie filmu przyszedł mi do głowy Notch, twórca Minecrafta. Otóż jego pierwszą reakcją po obejrzeniu Hunger Games był szybki twitt: “Seriously, that is not how science works!”
No i, choć przyznaję to z bólem, tę samą uwagę można podczepić pod najnowsze dziecko Chrisa Nolana. Jest to film wybitny pod wieloma względami, przyznaję. Tyle że ma częste luki. Spore luki.
Dark Knight był silny, ostry i spójny wszędzie. Od zwieńczenia sagi wymagałem minimum tego samego.
Zagrajmy w grę
Wspomniałem we wstępie, że przed spisaniem recenzji będę potrzebował Twojej pomocy. To jest ten moment. Przygotowałem poniżej listę rzeczy, które mi w filmie totalnie nie zagrały. Możesz ją rozbudować albo pomóc skrócić.
Z propozycjami kolejnych logicznych lub fabularnych fuckupów zapraszam do komentarzy. Z próbami wyjaśnienia lub zrozumienia tych już istniejących – również. Niech rozpocznie się dyskusja :)
Kolejność losowa. Można dla wygody używać numerków. Lecimy:
- Skoro ta akcja z samolotem na samym początku ma na celu jedynie wykradzenie doktorka, co robi tam sam Bane?
- Jeśli ofiary katastrof identyfikuje się po zębach, po co w trakcie tej samej akcji nastąpiła transfuzja krwi?
- Czemu nikt nie wie jak się powinno pełzać brzuchem po lodzie, aby rozłożyć nacisk na jak największą powierzchnię?
- Jakim cudem te trzy ciężarówki jeżdżą cały czas przez sześć miesięcy nie mając żadnego punktu tankowania lub wymiany kierowców?
- Po co Gordon musiał wrzucić bloker sygnału do ołowianej ciężarówki blokującej sygnał?
- Jak niby Miranda Tate sądziła, że ten jej device w ogóle zadziała z tych samych powodów?
- A zresztą – po co chciała wysadzić bombę na 10 minut przed jej samoczynną eksplozją?
- Czemu profesjonalni i wytrenowani policjanci rzucili się bez broni i logiki niczym tępe mięso na karabiny?
- Czemu ten bohatersko prowadzący kontrrewolucję przyjaciel Gordona strzelał zupełnie odkryty, stojąc pośrodku pełnej zasłon jezdni?
- Jakim cudem to studnio-więzienie pozostaje tajemnicą pomimo bycia, na oko, 500 metrów od sporego miasta?
- Czemu nikt tam nigdy nie wrzucił liny (choćby ptaki niechcący)?
- Skąd więźniowie mają jedzenie i tak dalej?
- Od kiedy wypchnięty kręg leczy się kopnięciem w plecy?
- Czemu ani na wyspie ani nigdzie na świecie nie było żadnego innego naukowca świadomego istnienia czegoś takiego jak rozkład połowiczy i nie mogącego przewidzieć wybuchu bomby?
- Jakim cudem w dosyć sterylnie wyglądającym centrum miasta nikt przez pół roku nie zauważył wielkiej, wojskowej plandeki w kolory lasu skrywającej ogromny, kanciasty obiekt na dachu jednego z wieżowców?
Nolan, wtf?
O, widzisz. Z pamięci wymieniłem piętnaście nie leżących mi faktów lub detali. Pogrubiłem te najśmieszniejsze. Jeśli masz pomysł na rozbudowanie lub skrócenie tej listy to widzimy się w komentarzach. Zapoznam się z każdym zdaniem przed napisaniem ostatecznej recenzji. Wychodzę z założenia, że czegoś po prostu mogłem nie zrozumieć.
Ale też i nie mogę ukryć, że pierwszym wrażeniem po filmie jest jednak spory zawód.
No, ale o tym później. Let’s talk :)
Ciepło pozdrawia Twój bloger,
///
PS: Argumenty, że “czepianie się kwestii szeroko rozumianej poprawności naukowej jest bzdurne bo to film o superbohaterze” są z założenia mylne. Gotham to dosyć wyjątkowy w świecie komiksu świat, w którym jako takich supermocy nie ma. Jego ludność, źli bossowie oraz sam Batman mają raczej robić za alegorię naszych strachów i problemów, nie za historyjkę samą w sobie. To de facto nasz świat, nasze życia i nasze ciemne strony psychiki. Nie ma tam miejsca na tępy mix SF i błędów na poziomie fizyki w gimnazjum.
Lista pomija chwilowo zarzuty społeczne, polityczne i psychologiczne bo nimi zajmę się w recenzji. Tempem filmu też. Nie wszystko naraz.