Ucieczka Z Tropiku I Jej Remiks

 

Marek Biliński to legenda polskiej muzyki elektronicznej. Jak to ładnie dziś przeczytałem – taki polski Jean Michel Jarre. Piszę o nim dlatego, że zostałem o to poproszony w związku z trwającym właśnie konkursem na najlepszy remiks jednego z najbardziej znanych kawałków tego rodzimego prekursora. Autorem listu był twórca jednego ze zgłoszeń, chciał żebym rzucił uchem. Spodobało mi się, więc oto notka :)

Marek Biliński

Ucieczka Z Tropiku to utwór tak stary, że dla wielu już niezjadliwy. Przy najnowszych produkcjach Guetty, Deadmau5a, MGMT, Modestepa, BokBoka czy Justice (albo Daft Punk lub też dowolnego innego zdolnego posiadacza paru syntezatorów i miksera) faktycznie brzmi zabawnie. Nie chodzi nawet o jakość dźwięków lub ich brzmienie. Na początku gatunku nawet poczucie rytmiki było bardziej dosłowne (raz, dwa, raz, dwa, raz, dwa, pacia pacia, raz, dwa…).

Tylko, no właśnie. To jest utwór z początku gatunku (i należy mu się szacunek chociażby z tego powodu). Fajnie jest na chwilę wyłączyć aktualnie lansowany na Vevo kawałek i ogarnąć, jak daleką drogę przeszła muzyka elektroniczna od swoich najwcześniejszych dni, aż do dzisiaj. Szczególnie, że ci maniacy z lat osiemdziesiątych nie mieli żadnych tutoriali ani internetowych for. Coś nie wychodziło? Śrubokręt w dłoń, hełmofony na głowę i do przodu!

(Sam teledysk też wart obejrzenia. Zawiera fragmenty Bondów i Blues Brothers. Naprawdę!)

Co za cudak. (jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)

MiD

I oto pojawia się postać warszawskiego DJa ukrywającego swoją kolorową osobowość pod pseudonimem MiD. Facet postanowił wziąć udział w konkursie na najlepszy remiks powyższego klasyka i oto co mu wyszło:

Podoba mi się. Trzyma klimat oryginału (oszczędność w filtrach robi ogromną różnicę. Taka wersja utworu brzmi prawie dokładnie jak moje wczesne próby robienia własnej elektroniki. A więc istnieje dla mnie nadzieja!) ale dorzuca fajny, ciemny synth i wyraźniejsze bicie rytmu. Prawdziwej Ucieczki bym raczej do pracy nie słuchał. Ten remiks już przejdzie.

Jeśli masz ochotę podzielić się ze światem, jak bardzo Ci się on podoba – chodź tutaj. Resztę opinii możesz spokojnie umieścić w komentarzach pod notką ;)

Fotka z nagłówka pochodzi z soup.io, autor nieznany.

Twój bloger,

autograf

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies