Próbuję napisać tę notkę od półtorej godziny. Czas ten podzieliłem rozsądnie między patrzenie się w płomyczek stojącej koło mojego monitora świeczki i rozmowę ze znajomą. Rozmawialiśmy o uczuciach, o emocjach, o wartościach, o różnych takich ludzkich-nieludzkich tematach, których rozważania nie kończą się nigdy. Wersji tekstu, który chciałem tutaj opublikować powstało w międzyczasie chyba z pięć. Ale uznałem, że ten jeden wyjątkowy raz pozwolę na wyrażenie swoich odczuć Tobie (a co mi tam).
Włącz odtwarzanie piosenki. I pozwól myślom iść swoimi ścieżkami.
Trzymaj się ciepło,