Kulturalna prośba

 

Lubię takie sytuacje, w których dzięki jednej czynności można pomóc dwóm sprawom. Dlatego też szczególnie mnie cieszy, że mogę Ci dzisiaj zaproponować prosty i przyjemny sposób na ultymatywnie ekonomiczne załatwienie aż trzech istotnych pomysłów naraz! Kilka chwil pomyślenia, a jaka satysfakcja (wynagrodzona wstępnie uroczym, francuskim landsztaftem w nagłówku)! Brzmi dobrze, prawda? ;)

Jasne, że tak!

Słuchaj, sprawa jest prosta. Trwa właśnie drugi etap w konkursie Blog Roku. Zachęca on Czytelników do głosowania na swoje ulubione blogi poprzez wysyłanie wiadomości pod specjalnie przygotowany do tego celu numer. Jak zapewne nie umknęło do tej pory Twojej przenikliwej dedukcji – również moja kandydatura bierze w tej całej zabawie czynny udział. Ale zanim przejdę do konkretów (które znajdziesz w błękitnej ramce trochę niżej), pozwól, że przedstawię Ci trzy zadziwiająco sensowne idee stojące za tą notką. Wszystkie one, przypominam, do zrealizowania dzięki esemesowi wartości taniego batonika!

Otóż!

  • Korzyść dla mnie: Twój głos oddany na jestKulturę.pl zbliża ją do dostania się do grupy dziesięciu najwyżej ocenianych polskich blogów kulturalnych, z którego to środowiska zdobywcę tytułu Kulturalnego Bloga Roku 2010 wyłoni sam Jerzy Stuhr. Pomijając super nagrody materialne (mega laptop!) jest to bardzo istotny tytuł, ale już samo znalezienie się w czołowej dziesiątce polskich publicystów internetowych traktujących o Kulturze byłoby ogromnym wyróżnieniem. Przecież, hej, to będzie Top Ten! Nie wahajmy się zatem spełnić marzenia blogera! ;)
  • Korzyść dla Ciebie: zupełnie nowy zastrzyk sił do pracy dla autora czytanego przez Ciebie w tej właśnie chwili bloga. Ponadto – psychiczna przynależność do grona ludzi wspierających rozwój polskiej blogosfery, czyli projektu tyleż cudownego co wciąż w powijakach. Zróbmy to razem! :)
  • Korzyść dla Dzieci: według informacji na oficjalnej stronie blogroku.pl cały dochód z esemesów zostaje przeznaczony na turnusy rehabilitacyjne dla niepełnosprawnych dzieci! A więc oddając głos na mnie (lub jednego z pozostałych biorących udział, świetnie piszących autorów! Polecam przejrzenie list dostępnych na stronie konkursu, wiele tam perełek:) wspomagasz również szczytny cel!

Konkrety

Dzięki tego typu konkursom coraz więcej internautów uświadamia sobie, że w ogóle jest w polskiej sieci coś takiego jak blogi. Że nie są to strony jak każda inna, że należy się im uwaga i szacunek związany z często naprawdę wielkim wysiłkiem wkładanym przez piszących w każdą swoją notkę. Cieszy mnie więc, że po półtora roku publikowania i ja załapałem się do kryteriów ustanowionych przez organizatorów i mogę się Wam pochwalić moją kandydaturą :)

A więc, jeśli podoba Ci się to co piszę i masz ochotę mnie w tej pasji wesprzeć, poproszę o:

Wysłanie esemesa (koszt: 1,23zł) o treści E00136 (z zerami) pod numer 7122!

Koszt to niewielki (a, zapomniałbym – na jeden numer przypada tylko jeden głos!) ale, jak już wiesz z powyższych punktów, pomaga na naprawdę wielu poziomach. Ale już wartościowość wspierania tego typu konkursów pozostawiam Tobie! W ramach podziękowania za poświęcenie tej notce chwili chcę Ci jeszcze jedynie podrzucić naprawdę ładny kawałek. Jeśli spodobał Ci się uspokajający mezalians jazzu z hiphopem w azjatyckim stylu (z tej notki), koniecznie zapoznaj się z utworem poniżej! I powiedz mi tylko…

Jakie jest Twoje zdanie o inicjatywach w stylu Bloga Roku?

http://www.youtube.com/watch?v=DdFOIvp61ew

Autorem zdjęcia z nagłówka jest chemtec.

Ciepło pozdrawia Twój blogger,

autograf

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies