Idzie jesień i zima, dwie pory roku wybitnie cięte na przenośny sprzęt grający. Dlatego też polecam Ci poniższe podsumowanie cyklu o radzeniu sobie z problemami technicznymi słuchawek. Znajdziesz w nim parę rad pomagających zapobiec tragedii, szybki kurs diagnozowania usterki i darmową poradę psychologiczną, niezbędną w trakcie wychodzenia z traumy po utracie muzyki podczas podróży komunikacją miejską.
Prewencja
Nawet darmowe serwisowanie działające w trybie D2D pozbawia Cię możliwości cieszenia się muzyką kiedy tylko chcesz. Dlatego też polecam uważać na kilka istotnych detali, a każda para słuchawek starczy Ci na zadowalająco długo:
- Nie trzymaj odtwarzacza w ciasnej kieszeni (a już na pewno z nim nie siadaj!)
- Minimalizuj tarcie i wyginanie się kabelka na całej długości
- W stanie spoczynku, kabelek musi być rozprostowany i nie powinno mu się co chwilę zmieniać zagięć
- (szerszy opis każdej porady znajdziesz tutaj)
Diagnoza
- Jeśli brzęczy Ci słuchawka, pod membranę dostał się włos i wystarczy go wyjąć
- Jeśli dźwięk w słuchawce bulgocze i brzmi jak słyszany spod wody – Twoje słuchawki nie pasują do odtwarzacza. Sorki.
- Jeśli co jakiś czas nie styka Ci któraś ze słuchawek to najprawdopodobniej przetarł się kabel. Ale mogło też zluzować się wejście w odtwarzaczu. Warto sprawdzić
- Jeśli jedna ze słuchawek nie gra to zostaje samodzielna naprawa lub serwis
- (szerszy opis każdego problemu znajdziesz tutaj)
Terapia
- Życie bez niczego w swoich uszach jest zdrowsze!
- W autobusach, tramwajach lub metrze świetnie się pisze wiersze lub opowiadania
- Bez muzyki o wiele szybciej przyswaja się czytany tekst (niestety…)
- A tak abstrahując od nowego lifestyle’u – zawsze warto mieć w domu tanie, awaryjne słuchawki na czarną godzinę
- (szerszy opis każdej inspiracji znajdziesz tutaj).
♥
A na zakończenie jeszcze jedna rada, która przypomniała mi się w trakcie pisania tego podsumowania – wzmocnij dokładnie to miejsce tuż po zakupie słuchawek. Zahaczenie kablem o klamkę, wieszak lub czyjeś ramię to codzienność, a przewód bardzo lubi sobie wyskoczyć z lutów utrzymujących go w końcówce. Parę metrów scotcha (lub, jak podrzucił jeden z Czytelników, wężyk termokurczliwy + klej + zapalniczka) zwróci się szybciej, niż zauważysz!
I to tyle.
Mam nadzieję, że któryś z pomysłów Ci się przyda a Twoje słuchawki będą żyły długo i szczęśliwie :)
Menu: Potęga Prewencji / Diagnoza / Terapia / Podsumowanie
Uchylając słuchawkę pozdrawia Twój blogger,