Dzień 3/30 – Piosenka, Która Poprawia Mi Humor

 

Od razu lepiej! Poprzednim razem lista wyzwania kazała mi znaleźć piosenkę, której nie lubię. Udało się, ale z trudem. Tym razem moje zadanie było o wiele prostsze, musiałem wybrać utwór, który poprawia mi humor. Nie wahałem się ani sekundy.

 Melodie z trybu kupowania w grze The Sims 

Okej, już się ze mnie nie śmiej!

(Serio, starczy!)

Moje odczucia względem tych piosenek (są cztery, wszystkie do znalezienia na Youtube) wiążą się silnie z sentymentem jakim darzę tę grę w życie. W podstawówce budowało się dziesiątki chat, projekty szły jeden za drugim. Do dziś mam wrażenie, że byłbym niezłym architektem (co prawda specjalizującym się w wielopoziomowych zamkach, ale zawsze).

Pomimo moich wspomnień nie sposób jednakże odmówić tym melodiom obiektywnego uroku! Są ciepłe, przyjemne, twórcze i inspirujące! Lekkie i, co najważniejsze, nie zauważa się ich upływu (bądź co bądź miały być tłem do nieskończonych wizyt w Simsowym sklepiku).


Nana, nanana, nanana, nanana! (jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)

Co by się nie działo – zły dzień na uczelni, brak weny któryś dzień z rzędu, dwugodzinne stanie w korkach – kwadrans przy muzyce z trybu kupowania z Simsów i świat od razu wydaje się mniej ponury.

Na marginesie – masz pojęcie jak przy tych melodiach się genialnie sprząta dom? ;)

Okej! Twoja kolej!

Jaka piosenka poprawia humor Tobie?

Podejmij się wyzwania razem ze mną! Aby być na bieżąco, masz do wyboru:

Podjął się Wyzwania Trzydziestu Piosenek Twój bloger,

autograf

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies