Suuuuuper, wstydliwych notek ciąg dalszy. Dwa dni temu pokazałem Ci mój ulubiony album, dzisiaj będzie młodzieżowo i wrócimy do barwnych czasów pierwszej licealnej. Listo wyzwania, lepiej zmień wątek, bo się pogniewamy.
Powiem Ci, że nie byłem jakoś poważnie wkurzony już przynajmniej od kilku miesięcy. Staram się żyć podejściem wykluczającym gniew z odruchowych reakcji i nawet się udaje (jej!).
Ale, ale. Nie zawsze tak było.
O jak młodzieżowo, o jak bardzo. (jeśli nie widzisz filmiku – link do Youtube)
Pamiętam jak przez mgłę powrót do domu z jakiegoś wybitnie denerwującego wydarzenia (klasówka? marne spotkanie? Nie pomnę). Siedziałem wtedy w tramwaju, deszcz ostro siekł o szyby, podle trzeszczała podłoga. A ja słuchałem powyższego kawałka i strasznie się w tę sytuację wczuwałem.
Był hejt, był.
♥
A co upuszcza emocji Tobie?
- Ekskluzywny newsletter (tylko te 30 notek i żadnej więcej!)
- Specjalne wydarzenie na FB (z obrazkiem i w ogóle!)
Fotka z nagłówka pochodzi z soup.io, autor nieznany.
Podjął się Wyzwania Trzydziestu Piosenek Twój bloger,