Albo Się Bujasz Albo Zwracają Pieniądze?!

 

Dostałem dzisiaj maila od truchtającego jeszcze po lokalnych scenach zespoliku z Rzeszowa. Jeden z frontmanów podesłał mi ich debiutancki klip z prośbą o opublikowanie u siebie, na blogu. Z początku uznałem, że skoro to pierwszy raz, gdy jestem tak ładnie i wprost proszony o tego typu wsparcie, czemu nie? Ale potem się w promowany kawałek wsłuchałem. I wiesz co?

Niezły jest

Drumy brzmią, jakby ich twórca nie bardzo słyszał o procesie zwanym masteringiem. Żadnych efektów, żadnego sensownego docinania rejestrów. Brzmią wąsko. Sytuację trochę ratują średnio oryginalne sample odrobinę wyższej jakości. Jakość wokali w zwrotkach trzyma ten poziom. Niestety, rapowane teksty trącą mieszanką Częstochowy i najtańszej wódki. W sporej części nie mają wyraźnego sensu. Podobają mi się za to trochę refreny i nawet daje radę pomysł na teledysk. Ale, słuchaj, w tym konkretnym przypadku nie robi to wszystko najmniejszej różnicy. Bo coś innego jest ważne.

Nieuchwytne coś

Ten kawałek ma w sobie vibe. Gdzieś pomiędzy poszczególnymi nutami zostajemy zalani (może nie cysterną, ale) wiaderkiem tego czegoś, co nakręca imprezy i rozgrzewa publikę. Czegoś, co zmusza nasze biodra do odepchnięcia się od aktualnego siedziska i kieruje nogami w stronę parkietu.

Funky S’Cool, o ile dobrze zrozumiałem, dopiero zaczynają. Technicznej strony robienia muzyki mogą jeszcze zdążyć się nauczyć. Przy czym, będąc na miejscu jednego z setek innych zespołów o podobnym kalibrze, byłbym teraz zazdrosny. Bardzo. Bo ekipa z Rzeszowa może i faktycznie trochę kuleje. Ale wie, o co chodzi.

Wie, jak efektywnie przesłać nam przez głośniki kawałek gorącej energii (którego dodatkową porcję znalazłem w ich innym singlu – Wiem o czym mówię. Ten z kolei efekty i drumy ma już w pełni profesjonalne). Jeśli będą ciężko pracować, uda im się. Dobra muzyka potrafi się wybronić pomimo wielu przeszkód.

I dlatego Tobie ich polecam, im zaś życzę powodzenia.

Przecież jeśli coś pójdzie nie tak, to nam zwrócą pieniądze, tak? ;)

Chilluje Twój bloger,

autograf

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies