Świąteczna Notka #5 – Premiery Muzyki

 

Wigilia Bożego Narodzenia już jutro. Najwyższa zatem pora powoli kończyć tegoroczny Świąteczny Poradnik Kulturalnych Prezentów. Po ostatnim odcinku (poświęconym najlepszym grom minionego sezonu), w podjętej przeze mnie tematyce niewyeksploatowany pozostał już tylko jeden segment – niedawne premiery muzyczne. Płytki czekające na nas na półkach oflagowanych jako nowości. I to właśnie ich topowe zestawienie znajdziesz poniżej!

Monika Brodka
Monika Brodka - Granda

Najmłodsza krajowa kadra muzyczna właśnie straciła jedną ze swoich bardziej konwencjonalnych piosenkarek. My (w sensie: koneserzy dobrych brzmień, prawda) zyskaliśmy tym samym kolejną wokalistkę zasilającą bardzo nieliczne szeregi twórców odważnych i wciąż szukających.

Granda to płytka o wiele dojrzalsza niż dotychczasowy dorobek słynnej Żywczanki. Dzięki współpracy z Pustkami lub Pogodnem powstały teksty na zupełnie nowym poziomie ironii i humoru. Dzięki nieposkromionym ambicjom Moniki w eter poleciały romanse z elektroniką, ludowymi instrumentami oraz badaniem wszystkich możliwych rejestrów Brodkowego głosu. Brzmi to wszystko naprawdę świetnie ale wymaga trochę bardziej wyrobionego ucha, niż to zazwyczaj ma miejsce przy albumach muzyki, bądź co bądź, pop. Dlatego też niech to będzie prezent dla bliskiego Ci melomana. Powszedni pochłaniacz dźwięków może pewnych niuansów zwyczajnie nie złapać.

Caro Emerald
Caro Emerald - Deleted Scenes From The Cutting Floor Room

Krążek Deleted Scenes From The Cutting Floor Room (serio, dłuższej nazwy się nie dało) to jedno z moich najcieplej wspominanych odkryć minionej jesieni. Charyzmatyczna postać wokalistki, przepiękne brzmienia w stylu włoskich lat sześćdziesiątych oraz zapach ciepłego, wieczornego powietrza bijący od każdej jednej zwrotki kupiły mnie z miejsca. Przez długi czas nie byłem wstanie zebrać się w sobie i zmienić idącej w pętli płytki. To było po prostu zbyt przyjemne!

Z twórczością tej pani trzeba jednak zmierzyć się samemu. Być może uznasz jej melodie za zbyt proste a tekstom nakleisz plakietkę infantylności. Nie wykluczam takiego przebiegu wydarzeń, nie wszyscy są takimi maniakami retro jak ja.

Ale jeśli lubisz klimat filmów z Louisem de Funesem, podobały Ci się piosenki The Baseballs i ciepło wspominasz Dalidę – oto prezent idealny. Trafiony jak rzadko. Dla pogodnych romantyków.

Kings Of Leon
Kings of Leon - Come Around Sundown

Po pełną opinię zapraszam do recenzji.

Kusiło mnie z początku użyć jako argumentu wspierającego obecność tego albumu w moim zestawieniu jakże rodzimie brzmiącego bo tak. Uznałem jednak, że byłoby to lekkim nadużyciem z mojej strony, więc już spieszę z dodatkowymi justyfikacjami.

Jeśli masz modnych znajomych – Come Around Sundown im podejdzie. Jest to album pełen nowoczesnego, ciepłego brzmienia i ciekawych tekstów. Jeśli masz dzieci – nieważne czy lubią taką muzykę, dając im nowych Kingsów ratujesz je od społecznej alienacji dzięki dostarczeniu chwytliwych tematów do gadania z rówieśnikami. A jeśli masz rodziców – najprawdopodobniej czytasz nie tę listę co trzeba. Prosto i elegancko.

Jamiroquai
Jamiroquai - Rock Dust Light Star

Po pełną opinię zapraszam do recenzji.

Funky prezent dla pozytywnych znajomych. Rock Dust Light Star to wielki powrót mistrza acid jazzu i lajtowych brzmień w sam raz na after party lub długą nasiadówę przy kawie (z zaznaczeniem, że wolno wówczas podejmować jedynie pozytywne tematy). Starcza na długo i nie nudzi się nawet za piętnastym przesłuchaniem. Jest to zasługą, jak zwykle, tekstów traktujących o ponadczasowych sprawach i przekosmicznych linii melodyjnych.

Przed kupnem i opakowaniem krążka w papier w choinki koniecznie przesłuchaj dwie lub trzy piosenki na YouTube. Ten specyficzny nastrój trzeba zrozumieć, by się nim w pełni cieszyć. Ale jeśli przeczuwasz, że bliska Ci osoba może go polubić choć trochę – kupuj w ciemno. Ja też Jamiroquaików lubiłem tylko trochę. A potem nie byłem w stanie przestać ich słuchać ;)

Eminem
Eminem - Recovery

Po zajarkę zapraszam tutaj.

Ciężka sprawa. Recovery to album bardzo, bardzo inny niż dotychczasowe nagrania Marshalla. Więcej w nim popu, więcej współpracy z zaprzyjaźnionymi muzykami, więcej sinusoidy. Bo parę utworów jest tak silnych, jak już dawno żaden nie był. Ale też i parę jest tak słabych, jak chyba jeszcze nigdy.

Fani rapera i tak będą zachwyceni – to przecież jedna z jego ciekawszych płyt. Sam zaliczam się do raczej do grona tych bardziej casualowych wyznawców Eminema a Recovery spodobało mi się wybitnie. Zaryzykuję tezę, że na płycie znajdziemy tyle różnorodnych utworów, że przynajmniej parę spodoba się chyba każdej, choć trochę utożsamiającej się z taką muzyką osobie. Polecam sprawdzić. I, jeśli się spodoba, polecam sprezentować :)

I w ten sposób dobrnęliśmy do końca tegorocznych Świątecznych Notek. Mam nadzieję, że Ci z wyborem przynajmniej jednego podarunku pomogłem, mam też nadzieję, że dobrze Ci się te moje teksty czytało. A tymczasem uciekam upiec do końca prześlicznego, świątecznego piernika (jeśli wyjdzie – będą fotki!) i życzę Ci skutecznych ostatnich przygotowań. Bo na życzenia świąteczne ode mnie musisz jeszcze poczekać ;)

Który z tych albumów

podoba Ci się najbardziej?

Menu: Wprowadzenie / Klasyki Muzyki / Dobre Kino / Literatura / Genialne Gry / Premiery Muzyki

Zdjęcie pochodzi z portalu sxc.hu, autor zmienił nick.

Podkusił Twój blogger,

autograf

CO TO ZA MIEJSCE?

Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu i strategiem “od skuteczności”, a także pisarzem i scenarzystą.

To jest moja strona domowa. Znajdziesz tu kilkanaście lat tekstów z bloga, sporo aktualnych informacji oraz linki m.in. do podcastu “Przekonajmy się”, książki “I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość”, książki “Umowy Śmieciowe”, oraz serialu audio “ej, nagrałem ci się”.

INFORMACJA

Żadnej publikowanej przeze mnie treści (blog, youtube, podcast, instagram, newsletter, książki, ebooki itp.) nie można traktować jako profesjonalnej porady psychologicznej. Nie udzielam ich też przez mail czy komunikatory.

W przypadku jakichkolwiek problemów lub potrzeb psychoemocjonalnych, gorąco zachęcam do kontaktu z fachowcem – psychoterapeutą lub psychiatrą. To wspaniali profesjonaliści, z których usług warto korzystać.

© Andrzej Tucholski 2009-2022 Wszelkie prawa zastrzeżone | Projekt strony & wykonanie: Designum.pl | Polityka prywatności i cookies